2012-04-14 09:47
|
KOCHANE MOŻE KTÓRAŚ WIE JAK TO JEST BO MNIE JUŻ SZLAK TRAFIA ...
MĄŻ DZWONIŁ WCZORAJ ZAPYTAĆ CZY JEST JUŻ DECYZJA W SPRAWIE RODZINNEGO I 2 BECIKOWEGO...
CZEKAMY JUŻ 4 MIESIĄC BO WIECZNIE COŚ PRZEDŁUŻALI ..POTEM PRZEPROSILI I POWIEDZIELI ŻE BĘDZIEMY SZYBCIEJ ZAŁATWIENI ..MINEŁO 2 TYG I DECYZJA JUŻ JEST A ONI DO MĘŻA MÓWIĄ ŻE WYPŁACĄ DOPIERO W POŁOWIE MAJA ...MAJĄ PRAWO TYLE TO PRZEDŁUŻYĆ ?
???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
WCZEŚNIEJ JAKIŚ PRACOWNIK IM NAWALAŁ I NIE ROBIŁ TEGO CO POWINIEN...A OCZYWIŚCIE MY MAMY CZEKAĆ I TAK JUŻ 4 MIESIĄĆ OD ZŁOŻENIA PAPIERÓW CZEKAMY...
U nas bardzo szybko to poszło. Pieniądze na koncie były szybciej niz decyzja, która szła do domu listem.
Ale co zrobisz, skoro twierdzą, że wypłacą w połowie maja..? Nic. Trzeba tylko czekać :(
a1e oni maja do wszystkiego prawo.tak uwazaja,moja mame keidys zostawili przez miesiac bez srodkow do zycia.