2014-11-28 14:49
|
Jestesmy bardzo skłoceni :( poszło o tesciową :( wtraciła sie w cos co nie powinna.. i tak zawsze jest od słowa do słowa zaczeło się wygarnianie ostrych słów:( nie wiem zawsze to ja podejmuje decyzje o rozmowie ale czy to cos da????????????? macie jakis sposób sprawdzony na rozwiwaznie konfliktu?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Myślę że szczera długa rozmowa, trzeba szczerze mówić co sie podoba co pasuje a co nie... Doskonale rozumiem bo też mam teściową która sie wtrąca i by tylko pouczała ale jak to mąż powiedział ona taka jest i olej to co mówi.... łatwo mu powiedzieć ale to chyba jedyny sposób żeby sie wiecznie nie wkur****. Ale z czasem coraz większy mam dystans do tego co mówi i jednym uchem słucham a drugim wypuszczam, wdawanie sie z nią w jakąkolwiek dyskusje nie ma najmniejszego sensu bo ona i tak wie co jest najlepsze bo już tyyyyyyyle przeżyła :/ ehhhh te teściowe
Dokładnie tak :) Wiem niestety coś na ten temat tak ja Ty :( Uważam tak jak koleżanka:) Szczera rozmowa to podstawa. Trzeba też podejść do tego spokojnie bez krzyku i emocji choć wiem że to nie jest proste bo sama jestem nerwusem. Poczekaj na odpowiednią chwilę i powiedz co jest nie tak...