2016-07-29 13:31
|
Co rozumiecie pod tym pojęciem? Czy to ta ma ciągle czas dla dzieci? czy ta która serwuje dzieciom zawsze pełnowartościowe dania? A może ta której dom błyszczy czystością?
Powiem szczerze mam ze sobą problem. a właściwie z dążeniem do perfekcji- najedzone dzieci, wysprzatany dom, obiad na czas. brak czasu dla siebie. czasami ciężko mi odpuścić czegokolwiek i kończy się to na mega wnerwie. No bo jak miec na blysk wysprzatany 150 m dom, ugotowany obiad, wyprane i wyprasowane, a przy tym ogarnąć 3 latka i noworodka kiedy każdy z nich potrzebuje uwagi. po 3 tygodniach takiego dogadzania wszystkim czuje ze padam na twarz. Jak wy to ogarniacie? a moze troche odpuszczacie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!