Milk - do mam zza granicy poducha |
2013-06-23 09:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, za 2 tyg lecimy na kochane ziemie ojczyste... i tak sie zastanawiam nad mlekiem, czy jest sens ladowac 4 kg paczek mleka (szwedzkiego ktore wcina mloda) czy poprostu w polsce przesc na polskie?
Jak wy robicie?
moja znajoma zawsze zabiera ze soba, ale czy to ma sens?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2013-06-23 09:50:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
Ja tez podawalam puszki przez busa ale prawie nic mnie to nie kosztowalo.Teraz młody pije bebiko więc problemu nie mam.Tylko Ty chyba nie masz takiej opcji I bralabys puchy do samolotu?
(2013-06-23 09:56:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Ja tez podawalam puszki przez busa ale prawie nic mnie to nie kosztowalo.Teraz młody pije bebiko więc problemu nie mam.Tylko Ty chyba nie masz takiej opcji I bralabys puchy do samolotu?
no dokladnie:\ nie usmiecha mi sie 4 pak mleka pakowac do bagazu... ale tak sobie wlasnie pomyslalam ze chyba przejde na hipp'a, tu tez jest to mleko, ma dobre opinie, tylko trzeba zobaczyc czy mlodej podpasuje...
(2013-06-23 10:04:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo
Wez moze jedna paczke i w Polsce jej kupisz polskie mleko :) my tez za 2 tygodnie jedziemy do Polszy :D tyle, ze promem...
(2013-06-23 10:08:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Wez moze jedna paczke i w Polsce jej kupisz polskie mleko :) my tez za 2 tygodnie jedziemy do Polszy :D tyle, ze promem...
kamcia boje sie ze do babySempa mi sie przyzwyczaila za bardzo i pozniej bedzie mi pluc polskim, chyba kupie tu hippa na sprobowanie i jak bedzie ok kupie wtedy w polandzie, i bagaz bedzie wolniejszy:)
ooo ciekawe jak krolewna rejs zniesie:) daj znac jak tam...
(2013-06-23 12:05:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
Tez bym zrobila tak ze powoli zaczelabym przyzwyczajac ja do mleka ktore rowniez dostepne jest w Pl ale w razie czego jedna pake bym wziela ;) planujemy pierwszy raz jechac z mala w grudniu wiec tez bede miala ten dylemat.
(2013-06-23 16:00:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
zawsze bralam ze soba.
Syn akceptowal tylko APTAMIL AR mial reflux. Nie chcialam ryzykowac z innym. W PL podobno zamiennik byl Bebilon, ale z mlodym mielismy tyle mleka wyprobowane i tylko te nas wybawilo. Bylismy w PL na miesiac.
Dla corki tez zawsze bralismy ze soba.
Jechalismy autem-wiec to nie byl problem wzucic do bagaznika :)
(2013-06-23 18:02:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikah
za pierwszy razem jak jechalam wzielam 2 puszki poniewaz nie wiedzialam co jest odpowiednikiem, pani w aptece porownala zawartosc w mleku po czym podala mi odpowiednik polski

Podobne pytania