teoretycznie możesz 2 tygodnie przed planowanym terminem porodu tylko po co? po co tracić te 2 tygodnie - albo i więcej bo przecież termin porodu jest orientacyjny, równie dobrze mogą Ci zlecieć 4 tygodnie bez dziecka - jak się nie ma dziecka przy sobie. Nie warto
A jak to potem jest bo u nas zus dlugo zwleka z rozpatrywaniem wnioskow o macierzynskie. Czy potem dostane wyrownanie?
