Wysypka jest od ok. 2 tygodni, najpierw czerwone krostki na buźce,później coraz więcej i zaczęły schodzic na szyjkę,barki,górna cz. klatki piersiowej i karczek. Wszystko co mogło ja uczulić odstawiłam,nowości tez przez ostatni czas nie dawała a te krostki ciągle się pojawiają,do tego jest kaszka widoczna pod światło a skóra jest aż szorstka od tej wysypki. Pediatra przejechała ręką po twarzy i dała maść po której tak na prawdę nie ma poprawy..Mleko modyfikowane pije od ponad 3 mies. to samo,co prawda zmieniłam jej proszek ale wysypkę już miała.. Może widziałyście coś podobnego,może któryś dzidziuś miał tez taką wysypkę..? Podaje link do zdjęć, dzięki:) Zdjęcia słabej jakości,lepszych nie dało rady zrobić z bliska,ale wysypana jest obficie.
2013-03-03 21:16 (edytowano 2013-03-03 21:20)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
proszek do prania lub płyn do płukania:) obstawiam to:)
Tylko,że wysypało już ją zanim zmieniłam proszek i płyn..no może teraz to potęguje te krostki jeszcze,ale nigdzie więcej ich nie ma..buzia,szyja,karczek i na wysokości barków..