2013-07-23 14:01 (edytowano 2013-07-23 14:06)
|
Mam 7 letnia corke ktora od pewnego czasu jest nie do zycia,nic jej sie nie chce stale jest nerwowa i na wszystko reaguje krzykiem.Jak czlowiek ja o cos prosi bardzo sie buntuje za nim to zrobi.Nie mam pojecia co robic.Sasiadka mi mowi ze byc moze tarczyca -(.A moze to taki glupi okres.Poradzcie.Dodam tylko ze wczesniej to bylo dziecko pelne zycia wszedzie jej bylo pelno .
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
- moze w szkole cos nie tak
- moze w domu z partnerem sie klocicie lub cos innego jest nie tak i mała widzi to
- moze na placu z kolezankami sie poklocila
- moze ktos ja molestuje NIE DAJ BOZE
- moze ma taki okres
- moze potrzebuje jakiejs zmiany w zyciu ( np zrobic jej nowy pokoik)
- moze potrzebuje wiecej TWOJEJ uwagi, milosci, CZASU
.. takie rzeczy przyszly mi do glowy..
pogadaj z nia spytaj CO SIE KOCHANIE DZIEJE CZEMU taka nerowa jestes skarbeczku moj co?..
O Boze nikt jej na bank nie molestuje !Klotnie to chyba w kazdym domu sie zdarzaja ale nie sa ine agresywne itp juz z nia gadalam ale ona sama nie wie co jest nie tak
- moze w domu z partnerem sie klocicie lub cos innego jest nie tak i mała widzi to
- moze na placu z kolezankami sie poklocila
- moze ktos ja molestuje NIE DAJ BOZE
- moze ma taki okres
- moze potrzebuje jakiejs zmiany w zyciu ( np zrobic jej nowy pokoik)
- moze potrzebuje wiecej TWOJEJ uwagi, milosci, CZASU
.. takie rzeczy przyszly mi do glowy..
pogadaj z nia spytaj CO SIE KOCHANIE DZIEJE CZEMU taka nerowa jestes skarbeczku moj co?..