Za mieszkanie mamy 700 zł miesięcznie + plus media. Do tego raty za komputer ( wzieliśmy długo przed moim zajściem w ciąze i ciągle sie z tym męczymy) i rachunki za tel. Wychodzi nam ok 1100 zł na same opłaty. ok 250 zł pieluszki i mleczko dla niuni , paliwo do pracy..i na zycie grosze.
Jestem załamana.. powoli łapę depreche i odechciewa mi się wszystkiego. Dlaczego zawsze problem musi tkwić w pieniądzach..
Kiedy byłam w ciązy mój M. wyjechał do Dęblina na szkolenie NSR żeby dostać pracę w jednostce wojskowej. Nie było go 3.5 miesiąca, a kiedy wrócił okazało się że przyjmować na etat mają dopiero od pazdziernika 2013, więc wrócił do zakichanej pracy na produkcji. Nasza córcia ma 3 miesiące a ja myślę nad tym żeby iść do pracy. Mam już dosyć ciągłego zycia na długach...
Wynajmujemy mieszkanie żeby nie mieszkać z rodzicami mojego M. ( Jego ojciec lubi sobie popić i poodwalać a matka do wszystkiego się zawsze wpieprza).
Dostałam ostatnio pare ofert pracy 40 km od mojego miejsca zamieszkania..ale teraz pytanie co zrobić z malenstwem podczas gdy ja będe w pracy 8 godzin a po pracy na wykładach w szkole. Moja mama pracuje zawodowo prawie 7 dni w tygodniu i nie miałaby czasu na opiekę nad Majeczką a moja teściowa natomiast jest na emeryturze i zajmuje się juz jedną wnuczką. Gdybym miała oddać jej dziecko pod opiekę umarłabym ze strachu że jej nie dopilnuje, że druga wnuczka 2,5 letnia zrobi mojej krzywdę. Nigdy w zyciu nie miałam takiego dylematu. Jeśli pójde do pracy będziemy mieli więcej pieniędzy w domu.. Nie będziemy musieli ciągle pozyczać od rodziców..ale strach o moje dziecko będzie mi towarzyszył przy kazdym wyjsciu z domu do pracy. Natomiast kiedy nie pójdę do pracy ...nadal będziemy brac pieniadze od rodziców i nigdy nie bedziemy w 100 % usamodzielnieni.
Jakkolwiek bym nie zrobiła..moja teściowa będzie brała we wszystkim udział...
:( Potrzebuje jakiejś dobrej rady bo sama sobie już nie potrafie pomóć..
Odpowiedzi
Za mieszkanie mamy 700 zł miesięcznie + plus media. Do tego raty za komputer ( wzieliśmy długo przed moim zajściem w ciąze i ciągle sie z tym męczymy) i rachunki za tel. Wychodzi nam ok 1100 zł na same opłaty. ok 250 zł pieluszki i mleczko dla niuni , paliwo do pracy..i na zycie grosze.
Myślelismy z moim , żeby się juz ostatecznie wyprowadzić do teściów.. ale jak tesciowa ma mi za kazdym razem się wpieprzać we wszystko co robię to ja dziękuje. Ostatnio mnie ochrzaniła za to że załozyłam sukienkę. Powiedziała że ja tak nigdzie nie pójdę i że mam w tej chwili zakladać spodnie. Bóg ją ku*** opuścił ...Mój teść z kolei pracuje całymi dniami..ale po pracy nie ma problemu żeby 0.5 l wódki wypić na raz.. Nie chce dziecka wychowywać w ciągłym stresie...tylko po to zeby zaoszczędzić pare groszy mieszkając z nimi...
Za mieszkanie mamy 700 zł miesięcznie + plus media. Do tego raty za komputer ( wzieliśmy długo przed moim zajściem w ciąze i ciągle sie z tym męczymy) i rachunki za tel. Wychodzi nam ok 1100 zł na same opłaty. ok 250 zł pieluszki i mleczko dla niuni , paliwo do pracy..i na zycie grosze.