Córka ma 16 miesiecy byla juz szczepiona Pentaximem(5w1) rok temu, i po zadnym szczepieniu nic jej nie bylo,zero reakcji. W ten czawartek bylysmy na ostatniej dawce. No i od czwartku mamy co wieczor podwyzszona temperature(pow 37') i nieprzespane noce;( corka budzi sie co pol godz,co godz i marudzi,stęka,placze.. Rownoczesnie wychodza jej teraz zęby(wczesniej gdy wychodzily tez sie budzila w nocy ale nie bylo tak tragicznie). Nie wiem czy to razem sie nalozylo na siebie i stad nagle te ciezkie noce? Przez dwie pierwsze dalam jej wieczorem paracetamol w czopku, do 2 spala ok,pozniej do rana pobudki non stop.. Ale dzis juz niedziela,sytuacja sie powtarza,dalej placze nie moze zasnac:( nie wiem czy mam sie juz martwic, nie wiem co jej dac.. Czy to jest reakcja na szczepienie czy raczej to ząbkowanie?
Odpowiedzi
albo może teraz ibufen? skoro wcześniej była na paracetamolu..