2012-11-19 20:17
|
Igiełka w sumie od wczoraj, jest bardzo niespokojna. Wczoraj byłyśmy w odwiedzinach u A. i zostałyśmy na noc (dokładnie na 2) pierwszą noc spała elegancko, ale wczoraj jak o 19 zaczęła wariować(tj. płakać, jeść, płakać...) to skończyła o 1 w nocy i od 3 do teraz spała max 2 godz w nocy (z przerwami)i tyle co byłyśmy na dworze, i drzemała po 3-5 min.
teraz niby śpi, ale co chwilę się rzuca i płacze tzw. zrywem... I już nie wiem co robić :(
Pomocy!!!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
tez tak mialam, lekarz powiedzial,ze zaczęły sie kolki. Ja akurat karmię mlekiem modyfikowanym, to kazali zmienic na HA, dac espumisan po 2 krople do jedzenia. Suszarką po brzuszku jej dmuchaj i mocno przytulaj opatuloną, pokołysz. U mnie pomagało.
Narazie śpi przy muzyce :)Opatuliłam ją w kocyk i w rożek, i dalej się rzucała jak jej smok wypadł. A przy kolce to nie powinna się prężyć? Pewnie jutro zapytam panią doktor...Adrian twierdzi, ze to przez szczepienie, bo jutro idziemy i ja się panicznie boje... Bo jakoś nie lubię zastrzyków... A jak sobie pomyślę, że będą kłuć mojego małego Patyczka, to aż mi się ryczeć chce... I może przejęła mój lęk z mleczkiem?
Poza tym takie maluchy nie lubią zmiany miejsca, otoczenia i rytmu, rozwala je to niejako,to za dużo na ich niekwykształcony układ nerwowy
To jak mamy się tam przeprowadzić? :)