Ależ dawno mnie tu nie było:/
Dziewczyny potrzebuję pomocy, bo już nie mam siły:( U mojej córci zaczęły się problemy ze snem. Do tej pory przesypiała średnio 10h w sumie bez przerwy, a nawet jeżeli to były one sporadyczne i po chwilowym uspokajaniu z powrotem zasypiała. Teraz mała budzi się co noc kilkakrotnie z płaczem tak panicznym, że aż serce boli, w wyniku czego córcia zaczęła spać z nami:( Do tego jak śpi to tak intensywnie się wierci, jakby jakąś jogę ćwiczyła: staje na głowie, śpi pupą do góry, śpi na siedząco zgięta w pół, włazi na nas, kopie, macha główką, rączkami i nóżkami bardzo gwałtownie:/ Nie wiem co mam z tym zrobić, czy to normalny etap w rozwoju, który musimy przejść czy może z małą jest coś nie tak?
Aha... zapomniałam napisać ile córcia ma miesięcy, za kilka dni skończy roczek:)
2012-11-02 21:12 (edytowano 2012-11-02 21:14)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
stawiam na zeby :) albo skok rozwojowy :)
Zęby stale się wyżynają, do tej pory mamy 5:) a jeśli chodzi o skok rozwojowy to jak to przetrwać? bo chodzę niewyspana, poobijana i pokopana... dziś w nocy dostałam z główki w nos i to dość mocno... a mała spała dalej w najlepsze:(
stawiam na zeby :) albo skok rozwojowy :)
Zęby stale się wyżynają, do tej pory mamy 5:) a jeśli chodzi o skok rozwojowy to jak to przetrwać? bo chodzę niewyspana, poobijana i pokopana... dziś w nocy dostałam z główki w nos i to dość mocno... a mała spała dalej w najlepsze:(