Nietypowe bóle porodowe- tzw. "od kregosłupa" basiam |
2012-02-20 23:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chcę się podzielić swoim doswiadczeniem z drugiego porodu. Przytrafiły mi się bóle porodowe, które czułam głównie w kręgosłupie, a KTG przez niemal dobę nie wykazywało żadnych skurczów! Nie było też długo widać postępu porodu, a potem poszło błyskawicznie. Miałam szczęście, że leżałam na patologii ciąży i zdążyłam wjechać z położna windą na porodówkę. Gdyby nie to , urodziłabym w domu albo na ulicy... co podobno zdażyło się miesiąc później innej pacjentce z podobnymi objawami (mówiła znajoma położna). Ja CZUŁAM, że rodzę, ale ponieważ nie było typowych objawów, odesłano mnie do sali i tak kilka razy. Owszem, badano mnie, podłączano KTG, byłam pod stałym nadzorem, ale gdyby nie to, że pani doktor przyszła jeszcze o pierwszej w nocy, żeby zobaczyć, co ze mną, urodziłabym na łózku na oddziale patologii ciąży. Miałam szczęście, ja i Kubuś... Czy komuś przytrafiło się coś takiego?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-02-20 23:35:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun
Moje skurcze również nie były na początku widoczne na KTG, odczuwałam to właśnie w kręgosłupie, ale również podbrzuszu jednocześnie. Trwało to ponad 10 godzin, dopiero potem KTG wykryło skurcze w brzuchu, jednak do akcji porodowej miałam daleko. Ostatecznie musiałam mieć poród wywoływany (oxytocyna) bo ból był niesamowity, jakby mój kręgosłu był twardą, wyginaną na siłę deską, a nic nie chciało się ruszyć.
(2012-02-21 15:36:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fefelinka
Mnie odesłali 3 razy do domu, bo na KTG nie było żadnych skurczy, chociaż wyraźnie je czułam. Na porodówkę nie chciałam jechać bo uznałam, że znów nas odeślą, ale mąż się uparł i dobrze:) bo urodziłabym w domu:) Na ostatnim KTG przed przyjęciem na porodówkę też nie było żadnych skurczy, chociaż czułam je już co 3 minuty, ale na szczęście lekarz postanowił sprawdzić rozwarcie i się okazało, że już 5 cm:) Potem poszło już błyskawicznie:) Położna powiedziała, że większość aparatów KTG nie wykazuje skurczy krzyżowych.

Podobne pytania