Nowe dziecko w rodzinie a te starsze mimin |
2017-12-30 21:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak bylo u was?? Co jesli wasze dziecko bylo tym starszym?? Jak zachowywsli sie dziadkowie to starszego?? Bedzie roznica 6 lat i czuje ze moje dziecko bedzie przex dziadkow gorzej traktowane bo juz czesto nie mozna mu nawet xaplakac bo przeciez to nie male dziecko! Rece opadaja az boje sie pomyslec co bedzie jak pojawi sie drugie. Owszem swojego bede bronila ale bedzie to dla niego przykre na pewno. Dodam ze to nie jest nasze kolejne dxiecko tylko innego malzenstwa w rodzinie ale beda mieszkac wlasnie z dziadkami

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2017-12-30 21:55:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
U mnie tak jest ze dziadkowie nadskakuja mlodemu a starszemu nic nie wolno. Przytulaja zartuja tylko mlodego a starszy w odstawce. Przykre to jak cholera. I widze ze synek tez przezywa. Skakac kwiczec nie moze bo starszy to juz nie moze. A plakac?? W zadnym wypadku. Moja mama zawsze mi uwage zwraca jak starszego tule. Ma prawie 5 lat i potrzebuje bliskosci. Bawic sie powinien sam i ogólnie wszystko ma robic sam. Na szczescie nie mieszkamy z dziadkami
(2017-12-30 22:28:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin
Prawie 5 lat?! Cholera jestem przerazona bo jeszcze nie slyszalaam zeby u kogokolwiek bylo inaczej;( a reagujesz na to w jakis sposob?? Jesli tak bedzie to chyba bedziemy unikac wizyt u nich albo jezdzic jak tamci beda jechac w odwiedziny do swojej rodziny
(2017-12-30 23:15:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Mowie mojej mamie jakie jest moje zdanie a ona fochem strzela wtedy i potrafi sie tydzien nie odzywac.. dodam ze moj synek nie chce do babci jezdzic. Ostatnio jej powiedzial ze mama go zmusza do przyjezdzania. Nie chce z nia wcale zostawac. Mlodszy ma 1.5 roku i tez cos go do babci nie ciagnie. Wczoraj moja mama przyjechala to młody na dzien dobry poszdl i ja skopal.. za to do dziadka oba synkowie ide. Dziadek pobawi sie z nimi ponosi. Moja mam by chciala by usiedli i sie wcale nie odzywali. Niestety moi obaj synkowie maja petardy w dupkach. Hehe.
(2017-12-31 07:26:33 - edytowano 2017-12-31 07:27:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Myśle, ze za wczasu powinnas porozmawiac o swoich obawach z rodzicami. Kiedys nasz syn (9 lat) był oczkiem w głowie wujka. Kiedy poznał swoja partnerkę i urodził m usię syn, przestał dla niego istnieć. Brak mi słow co Adaś przeżywa:-((( Zreszta nie tylko przez wujka zostałzapomniany - chrzestni też mają go w d...
(2017-12-31 09:20:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin
Ale to chodzi o moich tesciow. Ja nie umiem z nimi tak rozmawiac.. co ja mialabym niby im powiedziec? Jak jeszcze nic sie nie wydarzylo.. oni na ogol sa tacy ze dziecko musi byc grzeczne a wiadomo ze dla takiego maluszka do np 2 lat wszystko sie wybacza i nie krzyczy bo to takie niewinne dziecko a starszak juz powinien wszystko rozumiec.
(2017-12-31 23:05:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Moji rodzice staraja sie tak jak i ja traktowac rowno moich synow... Natomiast widac zenp moj tata woli bardziej mlodszego bo starszy ma dosc trudny charatker...tak samo bylo w przypadku mojego brata moj ojciec zawsze mial lepszy kontakt zemna...chocoaz staral sie nas rowno traktowac to im bylismy starsi moj brat toodczuwal...czasami nieda sie tego uniknac niestety..ale warto sie starac by dzieci tego nie odczuly..gdy moj tata czasami traci cierpliwosc do starszego syna to zawsze tlumacze jemu i synowi pewne kwestie i jest ok...chcialoby soe przy mlodszym zevy ten starszy "wydoroslal" ale zawsze trzeba pamietac ze to jednak dziecko i ono tymbardziej potrzebuje naszej uwagi w tym dla niego trudnym okresie bo inaczej to sie odbije na mlodszym...jesli zaniedbamy starszaka..warto tlumavzyc rodzinie co i jak i nie ukrywac tego ...
(2017-12-31 23:14:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Ale to chodzi o moich tesciow. Ja nie umiem z nimi tak rozmawiac.. co ja mialabym niby im powiedziec? Jak jeszcze nic sie nie wydarzylo.. oni na ogol sa tacy ze dziecko musi byc grzeczne a wiadomo ze dla takiego maluszka do np 2 lat wszystko sie wybacza i nie krzyczy bo to takie niewinne dziecko a starszak juz powinien wszystko rozumiec.
Napewno ciezkoci bedzie si3 zebrac na rozmowe ale moze warto przemyslec co im powiedziec i przy okazji jakichs okolicznosci zaczac rozmowe...chodzi o uczucia..do tego sieodnies...moze nakresl im jak czuje sie dziecko w danej sytuacji.. Ze mu jest przykro ze jeszcze ma czas..czasami dorosly czlowiek ma problem opanowac emocje a male dziecko sie tego uczy..dorosli musza go tego nauczyc bo kto inny... Jesli mlodsze rodzebstwo bedzie bardzirj adorowane to starszak bedzie tymbardziej mial problemy z emocjami...zamiadt wymagac grzevznosci" niech mu pokaza jak moze rozwiazac dany problem to trudne ale moze starsze pokolenie tego nie ogarnia... Kiedys dziecko mialo byc grzeczne milczec nie plakac niewtracac sie teraz troszke inna woedze mamy na ten temat jak wychowac mlodegoczlowieka zeby w przyszlosci lepiej radzil sobie z problemami...bedzie dobrze tylko mowic mowic i mowic...

Podobne pytania