2018-05-08 06:25
|
Od 1 czerwca wracam do pracy. Po prawie dwóch latach (zwolnienie i macierzyński) dokładnie po roku i 8 miesiącach. Tak jak wcześniej bardzo chciałam tak teraz dopadły mnie obawy, strach. Ze starszą córeczką poszłam do oracy gdy miała ona niespełna 3 miesiące. Jakoś inaczej to zniosłam. Teraz młodsza będzie miała rok. To po pierwsze a po drugie tyle się zmieniło przez czas mojej nieobecności. Nawet połowa ludzi jest innych. Zastanawiam się czy to wszystko teraz ogarnę. Czy organizacyjnie dam radę. Jak to będzie z dziewczynkami. Też towarzyszyły wam takie rozterki?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Z tym, że syn zostawał w domu z babcią.