2012-12-30 18:29
|
Znalazłam mocno uproszczony sposób na pomoc :)
Podzielę się, bo to naprawdę niewiele - prawda?
http://gruper.pl/x.php/1,33153/Cala-Polska-Towarzystwo-Przyjaciol-Dzieci-Oddzial-Okregowy-Koszalin-cegielka-na-pomoc-dla-Oliwki-Lisewskiej-w-ramach-akcji-Pomoz-Oliwce-pokonac-raka-.html
Przepraszam wrażliwe mamy/kobiety, że wrzucam to tutaj.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
moja mama mi ostatnio powiedziala ze ładuje sobie tel raz na tydzien 50zl,siedzi oglada jakies swoje seriale a w przerwach wysyla eski pod podany jakis numer i ze jak wysle za te 20zl to w duchu sobie mysli ze to tak nie wiele a moze komus zycie uratowac albo przynajmniej przedluzyc,zeby to naprawde tak bylo,ja wiem ze sa ludzie z dobrym sercem i napewno nie jedno dzieciatko cieszy sie zyciem:)
Jedna z moich najbliższych koleżanek tez ma chorego na raka synka :(
Nie ma jeszcze 3 latek, a już tyle wycierpiał (chemioterapie), ciągle choruje i mnóstwo czasu spędza/ł w szpitalach.
Nie potrafię ogarnąć umysłem, co muszą czuć rodzice ;(
Znajoma, o której pisałam też wbija sobie do głowy,że może było coś, czego nie powinna była robić w okresie ciąży :(
Nie dopytuję jej, bo serce mnie boli, ale czasem sama potrzebuje się wygadać...