Okres po łyżeczkowaniu kasiaerror |
2012-11-08 09:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

hej,
15 października miałam zabieg w 7 tygodniu ciąży, od samego początku wiedziałam, że nie jest dobrze. To była moja piewsza ciąża, o którą długo się starałam.
Od zabiegu, aż do teraz ciągle plamiłam na brunatno dziś leci ze mnie strasznie, tylko że ta krew jest jasna i rzadka, bardziej jakby ze świeżej rany a nie krew miesiączkowa, nie wiem co o tym myśleć, do lekarza mogę pójść dopiero jutro, choć mam świadomość, że znowu mi nie pomogą tak jak to było w przypadku mojej ciąży. Bardzo proszę Was o pomoc.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-11-08 09:40:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
bardzo Ci wspułczuje przeszłam ten zabieg w 10 tyg i wiem jak Ci ciężko ,tak jak ja rozmawiałam z moim lekarzem mogą być takie brunatne krwawienia lub krew bo sie oczyszcza wszystko , ja nie krwawiłam wogóle wiec tez miałam stresa ze nie oczyszcza sie ale nie masz sie czym martwić jeśli nie gorączkujesz i nie sa to straszne bule brzucha to nic sie nie dzieje dodam ze ja miałam tem 37 ale to nie gorączka, teraz cierpliwie poczekaj na pierwszą miesiączke którą sie liczy od dnia zabiegu te po środku krwawienia sa nie istotne ,odczekaj 2 cykle (pełne) idź do kontroli czy wszystko jest ok zagojone, i jeśli jesteś psychicznie gotowa to do dzieła mi sie udało zaraz po 2 cyklach zajśc nie jest łatwo bo strach mi towarzyszy ale warto było ,po 2 ćyklach kupiłam test owulacyjny i chodziłam na monitorowanie pęcherzyka dziś jestem w 30 tyg mama nadzieję i trzymam kciuki że Ci sie uda
(2012-11-08 09:49:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaerror
Bardzo dziękuje za odpowiedz. w moim przypadku jest trochę pod górkę z ponownymi staraniami, bo w ciąży wyszlo, że mam niedoczynność tarczycy i jeżeli teraz znów zajdę w ciąże to tak jak to lekarz powiedział "będzie powtórka z rozrywki".
(2012-11-08 15:34:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
Bardzo dziękuje za odpowiedz. w moim przypadku jest trochę pod górkę z ponownymi staraniami, bo w ciąży wyszlo, że mam niedoczynność tarczycy i jeżeli teraz znów zajdę w ciąże to tak jak to lekarz powiedział "będzie powtórka z rozrywki".
wiec hormonami trzeba podregulować i próbować mi też każdy mówił że po łyżeczkowaniu powinnam nawet do pół roku poczekać a nie tak szybko zachodzić w ciąże a mój lekarz powiedział tak jeśli wszystko z narzadami bedzie ok nie ma co czekać bo szybciej sie zachodzi po poronieniu niż jak sie czeka ,bo organizm jest przyzwyczajony do ciąży i szybciej ja akceptuje ,moja sasiadka która poroniła po mnie tez nie czekała i jej sie udało Tobie też sie uda za co trzymam mocno kciuki:)
(2012-11-09 09:59:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaerror
Bardzo się cieszę, że ci się udało i mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo:)

Podobne pytania