2012-12-30 08:52
|
Ja ten blog śledzę od paru tygodni.Sama finansowo nie mogę pomóc,ale u mojego syna w gimnazjum organizowano kiedyś targi sprzedając ciasta i inne rzeczy,ja w ramach pomocy upiekłam ciasteczka. MYślę że jakoś w ten sposób pomogłam,tym bardziej że są to ludzie z mojego miasta,a historia tej malutkiej dziewczynki jest naprawdę wzruszająca,tym bardziej że rodzice musieli zrezygnować z chemioterapii ...
http://oliwka-lisewska.blogspot.com/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!