2013-10-03 18:57 (edytowano 2013-10-03 18:58)
|
Mam ja 2 mce, dzisiaj spadły dwa ostatnie kwiaty i co dalej? Obciąć końce czy zostawic i ponownie zakwitnie.Prosze o rady:)
![](/photos/questions/6ebda9ff0bd443a110e64a5539d71f2c.jpg)
TAGI
Odpowiedzi
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/gw9zrj6.png)
Obcina sie bo tam i tak juz nic nie urosnie, za pare dni ta lodyga ci uschnie. Ja czekam tak tydzien po odpadnieciu kwiatow i w tym miejscu w ktorym laczy sie uschnieta lodyga z ta "zdrowa" ucinam. Pamietaj zeby nadal regularnie ja podlewac a nie dlugo powinna wypuscic nowa lodyge i nowe kwiaty, choc moze to potrwac nawet i miesiac albo dluzej
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
u mnie już od ok. 10msc nie wypuściła nowej łodygi tylko liście rosną nowe... teraz okno wschodnie a u Was na jakim stoi?
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
![](http://lb3f.lilypie.com/8lTJp1.png)
Obcina sie bo tam i tak juz nic nie urosnie, za pare dni ta lodyga ci uschnie. Ja czekam tak tydzien po odpadnieciu kwiatow i w tym miejscu w ktorym laczy sie uschnieta lodyga z ta "zdrowa" ucinam. Pamietaj zeby nadal regularnie ja podlewac a nie dlugo powinna wypuscic nowa lodyge i nowe kwiaty, choc moze to potrwac nawet i miesiac albo dluzej
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
Ja blondyna ale zrozumialam:)P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
Dzieki dziewczyny:*
Obcina sie bo tam i tak juz nic nie urosnie, za pare dni ta lodyga ci uschnie. Ja czekam tak tydzien po odpadnieciu kwiatow i w tym miejscu w ktorym laczy sie uschnieta lodyga z ta "zdrowa" ucinam. Pamietaj zeby nadal regularnie ja podlewac a nie dlugo powinna wypuscic nowa lodyge i nowe kwiaty, choc moze to potrwac nawet i miesiac albo dluzej
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
u mnie już od ok. 10msc nie wypuściła nowej łodygi tylko liście rosną nowe... teraz okno wschodnie a u Was na jakim stoi?P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
Obcina sie bo tam i tak juz nic nie urosnie, za pare dni ta lodyga ci uschnie. Ja czekam tak tydzien po odpadnieciu kwiatow i w tym miejscu w ktorym laczy sie uschnieta lodyga z ta "zdrowa" ucinam. Pamietaj zeby nadal regularnie ja podlewac a nie dlugo powinna wypuscic nowa lodyge i nowe kwiaty, choc moze to potrwac nawet i miesiac albo dluzej
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
Ja blondyna ale zrozumialam:)P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
Dzieki dziewczyny:*
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/gw9zrj6.png)
Obcina sie bo tam i tak juz nic nie urosnie, za pare dni ta lodyga ci uschnie. Ja czekam tak tydzien po odpadnieciu kwiatow i w tym miejscu w ktorym laczy sie uschnieta lodyga z ta "zdrowa" ucinam. Pamietaj zeby nadal regularnie ja podlewac a nie dlugo powinna wypuscic nowa lodyge i nowe kwiaty, choc moze to potrwac nawet i miesiac albo dluzej
P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
u mnie już od ok. 10msc nie wypuściła nowej łodygi tylko liście rosną nowe... teraz okno wschodnie a u Was na jakim stoi?P.S mam nadzieje ze zrozumialas co mam na mysli :P
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/gw9zrj6.png)
Nie obcinam dopiero wtedy gdy łodyga uschnie. Podlewam raz na tydz dwa tygodnie zależy od temperatury. Raz na 2 miesiące robię prysznic tak aby woda ciurkiem przeleciała przez doniczkę. Przesadziłam je wszystkie do doniczek z ziemią wymieszaną z tym torfem i o wiele ładniej mi kwitną.
![](http://www.suwaczki.com/tickers/zem39vvj6isvf4at.png)
Mam 10 orchidei i wszystkie piknie mi rosną :) tfu tfu tfu...
Nie obcinam dopiero wtedy gdy łodyga uschnie. Podlewam raz na tydz dwa tygodnie zależy od temperatury. Raz na 2 miesiące robię prysznic tak aby woda ciurkiem przeleciała przez doniczkę. Przesadziłam je wszystkie do doniczek z ziemią wymieszaną z tym torfem i o wiele ładniej mi kwitną.
Całe maja uschnac i dopiero wtedy ja ściąć , obie? Jaką długość obciąć? Nie obcinam dopiero wtedy gdy łodyga uschnie. Podlewam raz na tydz dwa tygodnie zależy od temperatury. Raz na 2 miesiące robię prysznic tak aby woda ciurkiem przeleciała przez doniczkę. Przesadziłam je wszystkie do doniczek z ziemią wymieszaną z tym torfem i o wiele ładniej mi kwitną.
Ja odrazu mialam ziemie wymieszana z torfem.
Po jakim czasie od sciecia zaczyna cos wyrastac?
Dzięki nie mam bladego pojęcia, tak piękne kwiaty a kompletnie sie nie znam, zalezy mi zeby chociaż one przetrwały:)