PORÓD ... prosze pocieszcie mnie :) 8karo8 |
2013-04-29 10:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

czy któraś z Was miała tak, że lekarz powiedział, ze wszystko pozamykane, szyjka nie skraca się i okreslił ze szybko się nie zanosi, po czym urodziłyscie niedługo po tym ???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-04-29 10:58:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
moja bratowa :) wyszła od lekarza, wsiadła z mężem do samochodu i zaczęły się skurcze :) ledwo zdążyła dojechać do domu, chciała się jeszcze wykąpać itp, zaraz wrócili do szpitala i urodziła wieczorem :)
(2013-04-29 11:22:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek
ja mialam odwrotna sytuacje.lekarka powiedziala ze daje mi max 3-4h bo juz wszystko fajnie sie otwiera.pojechalam do domu zeby zabrac rzeczy a urodzilam po tygodniu :P
(2013-04-29 11:46:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milionbzdur
Moja Mama. Po 19 trafiła na porodówkę (ale tylko dlatego, że w ciąży dostała kamieni na woreczku żółciowym i dostała ataku, lekarze chcieli ją mieć od razu pod kontrolą) z leciutkimi bólami. O 20 przyszedł lekarz i mówi "zero rozwarcia, poleży tu sobie Pani". Kolejny raz przyszedł o 22, rozwarcie na 1,5 cm, "będę u Pani za 4 godziny". No i tak o 23:15 moja Mamcia mówi do położnej, że "chyba się zesikałam". A ta do niej "kobieto wody Ci odeszły! Ty trzymaj! Trzymaj, bo rozwarcia nie masz! Ja lecę po lekarza." Na to moja Mama "łatwo pani powiedzieć jak to się pcha na świat". Lekarz był o 23.45, Mamcia zaczęła przeć i o 00.05 wylazłam :) A miała tam sobie poleżeć... Chciałabym urodzić tak szybciutko jak Ona :)

Podobne pytania