Moje kilkudniowe maleństwo ma często czkawkę po jedzeniu ale to jeszcze nie jest taki wielki kłopot od paru dni zaczęło dość często kichać i słychać takie chraboty w gardełku z noska narazie nie leci zgłaszałam to położnej i ona powiedziała że to normalne kazała pryskać wodą morską i czyścić gruszką i tak robię ale mam wrażenie że jest gorzej i do tego lekki kaszelek ale sporadycznie.Ma sen nie spokojny ściska się jakby brzuszek ją bolał położna kazała podać 5 kropli espumisan podałam i nic więc przyłożyłam jej ciepły okład śpi ale chwilami popłakuje karmię ją piersią a właściwie to odciągam i daje jej z butelki ponieważ mam problem z brodawkami i pokarmu nie za wiele więc w szpitalu kazali dokarmić dokarmiam ją mlekiem bebiko i nie jestem pewna co jej szkodzi czy ja coś nie tak jem czy te mleko sztuczne nie te czekam na wizytę lekarza myślałam że dzisiaj do nas przyjedzie ale nie było jej i dlatego tu pisze może wasze maleństwo ma jakieś objawy z tych których wymieniłam wiem trochę się nazbierało ale jak możecie choć trochę pomóc to o proszę i dziękuję.
Odpowiedzi
Jeżeli chodzi o brzuszek to karmiąc mieszanie rzeczywiście trudno stwierdzić czy coś złego się zjadło czy mleczko modyfikowane źle dopasowane.Ja bym spróbowała delikol u starszej mojej córki się sprawdził.