po wyszorowaniu kanapy tą pianą z płynu do naczyń jest lepiej, kanapa już przeschła i jak na razie te plamy po niewiadomo czym zniknęły :)

kochane, ratujcie.
wzięłam się dziś na spranie plam z kanapy. nie wiem, czy to tłuste plamy czy po prostu plamy spowodowane codziennym użytkowaniem.
jakby nie było, przy rocznym dziecku i psie można spodziewac się takich niespodzianek.
pytanie - jak je sprac, żeby chociaż w połowie nie było po nich śladu?
jak na razie lekko poszorowałam gęstą pianą z płynu do naczyń. aktutualnie schnie, potem ocenię wynik, bo na mokrym nie widac rezultatów.
w razie czego, macie jakiś sprawdzony sposób na pranie kanapy?
domowy lub przy użyciu jakiegoś kupnego środka - cokolwiek, co zadziała :)