ja przez chwile :/ nie polecam. w ogole plastrow nie polecam. raz ze kolo plastra robi sie takie brzydko brudne od tego kleju, dwa odkleja sie i zmienia pozycje -.- niby mozna sie w nim pluskac w wodzie ale gucio prawda. no i co zmienialam plaster (bo zmienia sie co tydzien) to mialam plamienia. no miec okres 4 razy w miesiacu to przesada... no i wysypka mi wyszla pod plastrem(podobno czesto tak jest) i swedzialo jak cholera. odradzam plastry
z tym plamieniem ponoc tak jest przez pierwszy cykl.. dostalam recepte na te plastry od ginekologa i kupilam juz 2 opakowania, ale czytajac rozne opinie na ich temat na internecie odechciewa mi sie w ogole ich stosowania ;/ nigdy nie stosowalam zadnej antykoncepcji hormonalnej i sie troche boje, a na spirale ponoc jestem za mloda :/ i mam metlik w glowie...
Odpowiedzi
- naokoło plastra przez to, że się przesuwał ,czarne (klei ocierał się cały czas o spodnie)
- moja ginekolog od razu powiedziała, że nie jest to rozwiązanie na lato - czyli moczenie może spowodować odklejenie się plastra, np. w jeziorach długie kąpiele czy na basenie.
Generalnie ciągle się martwiłam, czy się nie odkleił przypadkiem. Ale niestety, coś za coś. Tabletki łykasz i wpływają na wątrobę, tu tego unikasz. Ja miałam tragiczne próby wątrobowe od tabletek (limit do 50, ja miałam 90). Dlatego Pani Doktor zaleciła mi zmianę antykoncepcji - wybrałam plastry. Wyniki spadły diametralnie, do około 20.