witam, mam pytanie odnośnie przejścia z karmienia naturalnego na butelkę. Moj synek ma dwa miesiące, od urodzenia karmiłam go piersią, ale teraz chcę przejść na butelkę. Mały przy karmieniu piersią robił kupkę praktycznie przy każdym karmieniu i do tego były wodniste, pieniące się. Próbowałam ograniczyć nabiał, ale nie przyniosło to poprawy i jestem już psychicznie i fizycznie zmęczona dietą bez efektów ( tym bardziej, że w ciąży miałam cukrzycę i bardzo się kontrolowałam). Lekarze są mało pomocni, bo w polsce jest straszny nacisk na karmienie piersią i od lekarza nie uzysałam zadnej sensownej porady, tylko zalecenie, żeby karmić piersią jak najdłużej i być na diecie. Od półtora tygodnia podaję synkowi mleko Bebiko HA (1 bytelka dziennie) i od tego czasu pojawiły się problemy z wypróżnianiem. Nadal oddaje kilka stolców dzienie (nie są twarde), ale w nocy strasznie się męczy, pręży się, czasami przez kilka godzin, a jak uda mu się zrobić kupkę, to się uspokaja. Uspokaja się również na rękach. Czy jest możliwe, że musi się przyzwyczaić do sztucznego mleka? Dodam, żer pije bez problemu z butelki. Miałyście może podobny problem. Mamy, które przechodziły na butelkę i wiedzą, co przeżywam, widząc że dzieciątko sie meczy, pomóżcie. Pozdrawiam
2012-02-21 10:53
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!