Basen w ciazy jest zalecany jednakze moja polozna powiedziala zebym zapomniala o basenie bo to siedlisko bakterii i latwo o infekcje. Ja sobie potrafie to wyobrazic dlatego nie chodze ale mysle ze to indywidualny, swiadomy wybor
basen w czasie ciąży
pepe|
Witam!
Chciałam się zapytać czy któraś z Was w czasie ciąży uczęszczała regularnie na basen ? Słyszałam pozytywne i negatywne strony...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Ja chodziłam na basen ale ginekolog kazała zakładac tampona i tak też robiłam
ja nie bedac w ciazy po kazdym basenie lapalam infekcje a w ciazy wole zapomniec ;)
ja nie bedac w ciazy po kazdym basenie lapalam infekcje a w ciazy wole zapomniec ;)
Regularnie uczęszczałam na basen, miniumum raz w tygodniu. Była to niesamowita ulga dla moich pleców zwłaszcza pod koniec. Radzę wybrać sprawdzoną placówkę. Ja korzystałam z basenu w hotelu, gdzie wiadomo, bardziej dbają o higienę. Zdecydowanie polecam, przynajmniej w jednym miejscu o nic nie zawadzałam :)
Dodam jeszcze, że żadnej infekcji nie złapałam :)
Zapobiegawczo można pić np. sok żurawinowy :)
ja bylam kilka razy ale nie wiedzialam o ciazy, i zlapalam jakies paskudztwo, naszczescie nic groznego :D
Jeśli nie masz wielkich skłonności do infekcji, idź.
Ja chodziła tak jak @madinek, nawet do 2 razy w tygodniu, aż do 7mca ciąży, później przerwałam ze wzgl na "jakieś tam problemy", ale niesamowicie się czułam dzięku niemu do samego końca rozwiązania, nie czułam tak mocnych bóli pleców, krzyża, do samego końca ciąży potrafiłam się schylić do podłogi i nawet biec na autobus, bo nie czułam brzucha i byłam dobrze rozciągnięta jak na cieżarówkę ;) Oprócz tego nie przytyłam dużo, do 5mca ciąży ledwo 2 kg.
Jeśli tylko możesz idź! Tylko nie wolno Ci nurkować, ze wzgl na zmianę ciśnienia podczas nurkowania, można zaszkodzić płodowi, może nawet dojśc do odejścia wód. A tak poza tym to nie przejmuj się i wszystko w miarę możliwosci. Życzę przyjemnego relaksu! :)
dziękuję bardzo Wam za rady ;)
nigdy nie miałam skłonności do infekcji a basen na prawdę świetnie relaksuję, porozmawiam jeszcze z moim ginekologiem.
Pozdrawiam!
ja niestety miałam nawracajace infekcje...