Nie zebym sie czepiala,ale dlaczego nie dasz tego przepisu jak inne forumowiczki do klubu "co na obiad" ...
http://40tygodni.pl/kluby/177,0,Co-na-obiad,profil.html
Swojä drogä przepis ciekawy i mysle ze w najblizszym czasie z niego skorzystam ,;-))
SKLADNKI:
>Kawalek karkowki bez kosci (1,2kg)
>Okolo 0,5 kg kiszonych ogorkow
>7 zabkow czosnku
>8-9 malych cebul
>sol czosnkowa
>Kminek mielony
>Przyprawa do karkowki
>Sok z 1/2 cytryny
>kawalek masla do wysmarowania
>brytfanka (z pokrywka)
>Folia aluminiowa do owiniecia miesa
Mieso obmyc, posypac i natrzec sola czosnkowa, owinac folia aluminiowa i wlozyc do lodowki na 3-4 godziny.
Ogorki pokroic w plasterki, cebule posiekac w kostke, czosnek obrac i przecisnac przez preske. Wlaczyc piekarnik. Nagrzac do 200 stopni.
Mieso wyjac z lodowki i dokladnie oplukac. Ponacinac w nim male kieszonki od gory i na dluzszych bokach, na jednym z krotszych bokow naciac glebsza pozioma kieszen. Do kieszonek wlozyc po plasterku ogorka i czosnku, do duzej kieszeni wlozyc kilka plasterkow ogorka i cebule (nie dawac czosnku).
Przygotowac brytfanke wysmarowujac ja maslem (boki i dno) oraz doprawic karkowke posypujac i nacierajac ja z kazdej strony przyprawa oraz kminkiem (Kminek dodajemy dla lepszego trawienia miesa czerwonego).
Przygotowane mieso wlozyc do brytfanki, wsypac naokolo niego cebulke i ogorki. Karkowke skrapiamy sokiem z cytryny oraz delikatnie polewamy olejem na gorze. 
Mieso piec w brytfannie pod przykryciem w temperaturze 200stopni przez okolo 1,5 godziny. Podawac do ziemniakow wraz z cebulka, ogorkami i sosem wlasnym.
*!!* Nalezy pamietac by dokladnie oplukac mieso tuz po wyjeciu z lodowki z soli czosnkowe i aby nie dodawac wogole soli gdyz tzw sos wlasny, ktory utworzy sie m.in. z ogorkow kiszonych nadaje smak.
Smacznego!
Maria Ryzlak
Nie zebym sie czepiala,ale dlaczego nie dasz tego przepisu jak inne forumowiczki do klubu "co na obiad" ...
http://40tygodni.pl/kluby/177,0,Co-na-obiad,profil.html
Swojä drogä przepis ciekawy i mysle ze w najblizszym czasie z niego skorzystam ,;-))
nie wiedzialam o tym klubie. ALe juz sie zapisalam :)
wlasnie luknelam, ze nie jestes tam zapisana dlatego podalam linka... zawsze idzie cos przeoczyc ,;-))
Nie zebys myslala ze chce sie doczepic, wrecz przeciwnie.Moze akurat Tobie jakis z tamtych przepisöw wpadnie w oko i narobi smaka ,;-))
 
		 
	
