Etapy siadania
goshia26|Witam Was kochane mamy:)
dzisiaj obiecany etap siadania. I znowu opisze miesiąc po miesiącu jak to wygląda. Cieszę się, że poprzedni poradnik się podobał:) oczywiście to nie moja zasługa tylko autora książki, która naprawdę polecam:)
Tylko wiadomo, każde dziecko jest inne i każde rozwija się w swoim tempie, jak któraś mama tam napisała. Racja, tylko pewne etapy każde dziecko w jakimś określonym czasie musi przejść, aby móc dobrze w przyszłości funkcjonować. Super, jeśli dziecko coś osiąga wcześniej.Ale musimy też zauważyć, czy to co robi wcześniej robi dobrze...i tak np było u mojego synka, który w 3 miesiacu zaczął fikac na plecy... Duma mnie rozpiera, myślę sobie, ale mam zdolne dziecko... potem zaczął pełzać...myślę sobie hmmm no chyba coś nie tak! za szybko! przecież nie opanował tych wcześniejszych etapów! wkoncu zaczął się wyginać w łuk, głowa uciekała do tyłu i wyrok neurologa- VOJTA!!! noi do tej pory ćwiczymy:)
Poprzez te poradniki, po prostu chciałam niektórym mamom uświadomić jak ważna jest "dobra" obserwacja dziecka. W przyszłości na pewno nam za to nasze dzieci podziękują:)
Zaczynamy!
NOWORODEK
Noworodek nie potrafi jeszcze siedziec. Nie umie nawet utrzymać prosto głowy. W położeniu na plecach jego głowa nie leży pośrodku, lecz obraca się stale, to na jedną, to na drugą stronę.
PIERWSZY MIESIĄC
Mięśnie szyi są jeszcze zbyt słabe, aby móc utrzymać ciężką głowę. Także drogi nerwowe odpowiedzialne za koordynacje prostego utrzymania głowy są jeszcze niedojrzałe. Tułów i kończyny wykazują jednak umiarkowane napięcie. Przy unoszeniu dziecka do pozycji siedzącej głowa opada do tyłu.
DRUGI MIESIĄC
Także w pozycji siedzącej trzymanie głowy zrobiło mały krok w przód. Niemowlę potrafi utrzymać prosto główkę - wprawdzie jeszcze nieco chwiejnie- co najmniej przez pięć sekund.
TRZECI MIESIĄC
Także przednie mięśnie szyi stały się mocniejsze. Głowa nie opada już natychmiast do tyłu, lecz - przynajmniej na początku podciągania - jest na krótko uniesiona. Siła ta jednak nie wystarcza, aby unieść ją do pozycji siedzącej. Nogi są zgięte pod małym kątem.
CZWARTY MIESIAC
Podczas ciągłego podciągania do pozycji siedzącej dzicko utrzymuje głowę w przedłużeniu kręgosłupa. Podczas tego ruchu jest bardzo skoncentrowane.
PIATY MIESIAC
Niemowlę znów znajduje się w fazie rozwoju, w której zgięcie jest dominujące. Ale w odróżnieniu od noworodka, zgięcie to jest już aktywne. Przy powolnym podciąganiu do pozycji siedzącej można to klasycznie zademonstrować. Głowa zgina się do przodu,tak, że podbródek dotyka prawie klatki piersiowej. Ramiona, przynajmniej na początku "podciągają ciało jak na drążku". Napięcie mięśni brzucha i miednicy powodują silne zgięcie bioder, tak, że uda prawie dotykają brzucha. Całość ruchu jest zakończona przez zgięcie kolan.
SZÓSTY MIESIAC
Większość niemowląt w 6 miesiącu pozwala się podciągnąć do pozycji siedzącej. Jeśli dorosły chwyci rączki dziecka, pojmuje ono to jako zachętę do podciągania. Jeśli trzymamy je mocno w pozycji siedzącej, to przy jakimkolwiek skłonie górnej części ciała dziecko dobrze kontroluje proste trzymanie głowy.
SIÓDMY MIESIAC
Gdy dziecko leży na plecach, chętnie w tym wieku łapie swoje nóżki i bawi się nimi. Niektóre niemowlęta wkładają je do buzi. Warunkiem tej zabawy jest zdolność zginania bioder, jak również prezycyjnego chwytania.
OSMY MIESIAC
Dziecko chwyta podane palce rodziców i podciąga się na nich - jak na drążkach - do pozycji siedzącej. Rodzice tym razem nie muszą trzymać mocno rączek dziecka, jak w ubiegłych miesiącach.
DZIEWIATY MIESIAC
W tym wieku niemowlę potrafi zwykle samo siedzieć przynajmniej przez jedną minutę trzyma przy tym głowę prosto. Plecy są wyprostowane aż do okolicy lędzwiowej, a nóżki lekko ugięte. Koncentracja z jaką dziecko utrzymuje równowagę i niezupełnie jeszcze wyprostowane plecy, wskazuje jednak na to, że nowo nabyta zdolność nie jest jeszcze w pełni rozwinięta.
DZIESIĄTY MIESIAC
Dziecko potrafi teraz samodzielnie podnieść się z położenia na brzuszku do siedzenia. Aby z tej pozycji samodzielnie usiąść, musi bez problemów umieć podeprzeć się na dłoniach i bez trudu samo siedzieć. Elementem łączącym jest opisany w siódmym miesiącu obrót tułowia między biodrami i barkami. Te warunki są spełnione w dziesiątym miesiącu.
JEDENASTY MIESIĄC
Umiejętność siadania jest już osiągnięta. Nawet przez powolne uniesienie nóżek dziecko nie tarci równowagi. Siedzi ono zupełnie pewnie z wyprostowanymi nogami i prostymi plecami dowolnie długo.
DWUNASTY MIESIAC
Nie zachodzą tu już żadne zmiany, rozwój tej funkcji został już osiagniety:)
ŹRÓDŁO; T. Hellbrugge, J.Herman von Wimpffen, Pierwsze 365 dni zycia dziecka, rozwoj niemowlecia, Fundacja na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych, W -wa 1995
Mam nadzieję, że pomogłam Wam dziewczyny.Podsumowując to co napisałam, myślę sobie ze wiele mam zbyt pochopnie stwierdza, ze ich dziecko już "siedzi". Dziecko samodzielnie siedzi wtedy, kiedy samo do tego dojdzie i dojrzeje. Jeśli dziecko posadzimy na kanapie i obłożymy poduszkami to nie możemy powiedzieć ze siedzi, tylko ze jesteśmy niedoinformowane i ze to zwyczajnie szkodzi na kręgosłup! najważniejsze jest to :" Dziecko potrafi teraz samodzielnie podnieść się z położenia na brzuszku do siedzenia. Aby z tej pozycji samodzielnie usiąść, musi bez problemów umieć podeprzeć się na dłoniach i bez trudu samo siedzieć." Nie jestem absolutnie zadnym ekspertem i mam nadzieje ze mnie nie odbieracie jako zadufaną w sobie babe, która prawi morały a tak naprawde nie ma wykształcenia w tym kierunku. Naprawdę, wiele słucham, czytam, rozmawiam z moja neurolog i to właściwie ona mi te rzeczy uświadomiła. Wcześniej w ogóle nie zwracałam na to uwagi, nie wiedziałam ze akurat " pływanie" dziecka w 4 miesiącu jest tak ważne w rozwoju...no ale człowiek całe życie się uczy!!!
Dziękuję za uwagę!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
udało się poprawić:)
mam nadzieje,ze niektore mamy przeczytaja ten poradnik i moze przestaną sadzac dzieci, bo zadna mi umiejetnosc posadzic dziecko. milej widziec jak samo siada. nie rozumiem dlaczego niektorym rodzicom tak sie spieszy i sadzaja dzieci.
mnie wieksza radosc sprawia jak córka potrafi przemeiscic się po calym pokoju niz patrzec jak siedzi. bo posadzona to tez potrafi ale to nie o to chodzi.
Aga, masz 100% racje! ale niestety wiekszosc mam tego nie wie i jak widac nawet takie moje wypociny resztka sił przepisane z ksiażki (nie zasada kopiuj - wklej:) nie przydają sie nikomu, a to przykre i demotywujące:( tez mnie to wkurza i to strasznie bo jak widze biedne dzieci ktore siedza obłożone poduszkami albo posadzone na siłe to dostaje paraliżu mózgu!!!!!!!!!!!!!!!!no ale wazne ze nasze dzieci turlaja sie po podlodze i właża w każdy kat:) przez to stymuluja sobie kazda czesc cialka:) buzka!
No to moja Lala ponad normą. ; )))
DZIĘKUJE CI ZA TEN PORADNIK!!!!!!! I przydał się choć jednej osobie, bo właśnie MI, wiec możesz być z siebie dumna bo zrobiłaś coś dobrego :) dzięki Tobie nie będę sadzała Wiktorii na siłe jak to wszyscy radzą i robię wkoło ze swoimi dziećmi! DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ!!!!!!!!!!!!!!!!! :*********
DZIĘKUJE CI ZA TEN PORADNIK!!!!!!! I przydał się choć jednej osobie, bo właśnie MI, wiec możesz być z siebie dumna bo zrobiłaś coś dobrego :) dzięki Tobie nie będę sadzała Wiktorii na siłe jak to wszyscy radzą i robię wkoło ze swoimi dziećmi! DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ!!!!!!!!!!!!!!!!! :*********