PERFEKCYJNE CIASTO DROŻDŻOWE
katharsis85|Pączki to tez ciasto drożdzowe, dlatego warto pamiętać o kilku sprawach.
Mąka
Dobre i lekkie ciasto drożdżowe upieczecie na mące pszennej o dużej zawartości białka (tzw. mąka chlebowa) - około 12 g białka/100 g. Im więcej białka, w mące, tym więcej glutenu, a on jest odpowiedzialny za wygląd ciasta. Ale nie tylko. Jeśli macie problemy z zakupem takiej mąki, nie martwcie się. Ciasto na pewno się uda również na najbardziej popularnej mące pszennej o zawartości białka około 9 g/100 g. Najlepsza do ciast drożdżowych jest mąka pszenna typ 550 (w UK - zaopatrzcie się w plain flour lub strong white flour - mąka chlebowa).
Jeśli chcecie upiec drożdżowe z mąką razową (pełnoziarnistą) najlepiej dla struktury ciasta zastąpić nią połowę zawartej w przepisie mąki pszennej (lub mniej). Ciasto nie będzie już tak puszyste, ale na pewno smaczne i zdrowsze. Wchłonie również więcej płynu podczas wyrabiania, dlatego warto mieć pod ręką dodatkową łyżkę mleka lub wody. Ciasto z mąką pełnoziarnistą potrzebuje również więcej czasu na wyrośniecie.
Mąkę przed każdym użyciem warto przesiać.
Jajka
Wnoszą przede wszystkim wartość odżywczą. Obecnie ilość jajek dodawanych do ciasta drożdżowego bardzo się różni, w zależności od przepisu. Są ciasta na 8 - 12 żółtkach na 1 kg mąki (np. pączki), choć ten sam wypiek można otrzymać i bez jajek.. Ciasto z dużą ilością żółtek zachwyci nas żółciutkim kolorem. Kolor taki mozna osiagnąć dodając do ciasta np. puree z dyni (1 łyżka zastąpi jedno jajko) lub rozpuszczone w płynie nitki szafranu (choć nie każdy lubi ich charakterystyczny zapach). Jajka dodawane do ciasta powinny być w temperaturze pokojowej.
Tłuszcz
Najlepszy tluszcz do drożdżowego to masło, które powinno być rozpuszczone i schłodzone. Nadaje ono również ciastu piękny maślany smak. Zamiast masła można również użyć oleju, dajmy go wtedy o około 1/5 - 1/4 mniej. Najlepszy olej to słonecznikowy, nie polecam oliwy z oliwek (chyba, że wymaga tego przepis). Nie zaleca się używania margaryny typu light. Tłuszcz przedłuża trwałość ciasta i wpływa na jego elastyczność.
Drożdże
Bez nich nie uda się oczywiście upiec ciasta drożdżowego, one odpowiedzialne są za wyrastanie i fermentację ciasta. Obecnie drożdże można dostać w dwóch rodzajach:
- świeże - najczęściej polecane, ciasto na nich rośnie szybciej niż na drożdżach suchych, ale wymaga sporządzenia zaczynu,
- suche - wystarczy je tylko wymieszać z mąką, sporządzanie zaczynu nie jest potrzebne (czasem drożdże te można kupić w postaci granulek, które z kolei trzeba rozpuścić w wodzie - czytajmy więc opakowania)
Drożdży świeżych dajemy zawsze 2 x tyle, co suszonych.
Taki przelicznik stosuję od dawna (z powodzeniem), niezależnie od tego, jaki przelicznik jest podawany na opakowaniu drożdży. Na 500 g mąki należy użyć najmniej 7 g drożdży suchych lub odpowiednio 14 g drożdży świeżych. Jeśli ciasto jest na mące razowej można tą ilość zwiększyć. Ciasta z dodatkiem dużej ilości jajek i tłuszczu również będą potrzebowały większej ilości drożdży. Nie warto zwiększać ilości drożdży ponad podaną w przepisie. W starszych przepisach, które polecają dodanie kostki świeżych drożdży - 100 g! - na 1 kg mąki, należy starać się redukowac ilość drożdży. Ciasto na takich proporcjach niewątpliwie szybko wyrośnie, ale po upieczeniu będzie mocno i nieprzyjemnie pachniało drożdżami i będzie dość ciężkie do strawienia.
Jak zrobić zaczyn (rozczyn)?
Zaczyn to nic innego jak mieszanina mąki, mleka (lub wody) i drożdży. Wykonujemy go tylko z drożdży świeżych. Mąkę wysypujemy na stolnicę, robimy w niej dołek, wkruszamy świeże drożdże. Jeśli w przepisie jest cukier warto choć łyżeczkę wysypać teraz na drożdże - będzie dobrą pożywką. Niewielką ilość letniego płynu (mleka lub wody) wylewamy na drożdże, do ich przykrycia. Uwaga: płyn nie może być gorący (najlepsza temperatura to około 40ºC inaczej sparzy drożdże i nie wyrosną, pamiętajmy, że drożdże to żywe organizmy). Przykrywamy ręczniczkiem. Teraz czekamy około 15 - 25 minut, aż drożdże 'ruszą' czyli spienią się i wyrosną.
Jeśli zaczyn nie urósł, nie warto łączyć go z resztą ciasta - nie wyrośnie. Być może drożdże były już zwietrzałe? Szkoda byłoby zmarnować resztę składników. Trzeba zaczyn zrobić od nowa.
Sól
Sól w cieście spowalnia produkcję drożdży, a ich bezpośredni kontakt z drożdżami może je nawet zabić. Dlatego tak często w przepisach na chleb sól dodawana jest po pewnym czasie od wyrobienia ciasta.
Cukier
Nadaje ciastu nie tylko smak, ale i kolor. Zamiast białego cukru warto użyć cukru brązowego, miodu, melasy, glukozy lub fruktozy. Nie warto używać słodzików, poniewaz chemikalia w nich zawarte mogą zabić drożdże. Z kolei zbyt duży dodatek cukru może zahamować fermentację drożdży.
Inne dodatki
Często w celu przedłużenia świeżości ciasta dodawane są do niego potłuczone ugotowane ziemniaki (niewielka ilość) lub zmielony twarożek. Ciasto jest wtedy bardziej wilgotne niż zazwyczaj.
Wyrabianie
Długie wyrabianie ciasta pozwala na rozwój glutenu, który jest bardzo elastyczny. Dzięki niemu ciasto zwiększa swoją objętość bez rozrywania się.
Ciasto można wyrobić ręcznie, dosypując mąkę stopniowo, w miarę wyrabiania, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrobione ciasto powinno być sprężyste, nie klejące i łatwo odchodzić od ręki. Warto pamietać, że ciasto z mąki razowej nie będzie nigdy tak gładkie po wyrobieniu jak ciasto z mąki pszennej - taka jest jego uroda.
Ciasto jest dobrze wyrobione, jeśli po nacisnięciu nań palcem i zrobieniu niewielkiego dołka, ciasto z powrotem 'odskoczy' i utworzy gładką powierzchnię. To właśnie dzięki glutenowi ciasto jest tak elastyczne! Na pewno nie raz zdarzyło się Wam, że wałkowaliście ciasto, a ono uparcie z powrotem wracało do poprzedniego kształtu niwecząc Wasze wysiłki? To właśnie gluten. Dlatego czasem warto pozwolić ciastu trochę odpocząć, pozostawiąjąc je przed formowaniem na blacie, przykryte folią (tak, tak samo postępujemy z ciastem pierogowym, choć już trochę odbiegam od tematu ..;).
No cóż, nie jest to łatwa praca, ale na pewno rozładowuje napięcie ;-). Pracę ułatwi wyrobienie ciasta mikserem przy pomocy haka drożdżowego lub w maszynie do pieczenia chleba (program dough), która dodatkowo podgrzewa misę, w której ciasto potem wyrasta. Nie zawsze przecież trzeba lubić ręczne wyrabianie ;-). Tak naprawdę nie potrzebujemy jednak drogich maszyn - od wieków do produkcji chleba wystarczały ręce, blat i piec.. Pamiętajmy o tym zanim upchniemy w kuchni kolejny gadżet.
Wyrastanie
Ciasto drożdżowe powinno wyrosnąć dwukrotnie (poza bardzo nielicznymi wyjatkami, kiedy to należy trzymać się przepisu). Pierwsze wyrastanie po wyrobieniu ciasta, drugie po uformowaniu go w kształt ostateczny - bułki, chałkę, pączki, ciasto na blachę itp. Wyrastanie powinno odbywać się zawsze w ciepłym miejscu - optymalna temperatura do wzrostu ciasta to około 25 - 26ºC, przykryte kuchennym ręczniczkiem lub nawet folią spożywczą (zapobiegnie ona utracie wilgotności ciasta i utworzeniu się suchej skórki, która utrudnia wyrastanie). Zimą dobrze mu będzie w misce przytulonej do kaloryfera, latem po prostu na blacie kuchennym.
Ciasto urośnie również w lodówce! Będzie jednak potrzebować na to więcej czasu, nawet całą noc. Ciasto do lodówki można włożyć na pierwsze wyrastanie, przykryć szczelnie folią spożywczą, rano wyjąć z lodówki, ocieplić i uformować np. bułeczki. Lub na drugie wyrastanie - wtedy uformowane bułeczki natychmiast przykrywamy folią spożywczą i wkładamy razem z blachą do lodówki. Rano, po wyjęciu można je od razu wkładać do piekarnika i piec (lub ocieplić by chwilę podrosły, jesli uważacie, że w lodówce napuszyły się zbyt mało). To najlepszy sposób by mieć rano na śniadanie świeże bułeczki :-)
Jak długo ciasto ma wyrastać? To jedno z najcześciej zadawanych pytań. Tak długo, aż podwoi objętość. I to zależy od wielu czynników jak rodzaj użytych drożdży i ich żywotność, temperatura otoczenia i temperatura samych składników. Ciasto w temperaturze optymalnej (około 25 - 26ºC) może podwoić objętość już w 1,5 godziny. W temperaturze pokojowej może to trwać to nawet do 3 - 4 godzin. W lodówce około 12 godzin. Nie należy ciasta pospieszać i skracać czasu jego wyrastania, ponieważ będzie to ze szkodą dla wypieku ostatecznego. Im mniejszą ilość drożdży użyjemy, tym ciasto będzie wyrastało dłużej.
Drugie wyrastanie jest trudniejsze od pierwszego, ponieważ musimy przypilnować moment, kiedy wypiek włożyć do piekarnika. Ciasto zbyt szybko włożone do piekarnika popęka podczas pieczenia (nie wyrastało wystarczająco długo). Pączki zbyt szybko rzucone na rozgrzany olej będą za cieżkie, za mało puszyste, będą topić się zamiast pływać na powierzchni, stracą również charakterystyczną dla nich jasną obwódkę.
Uwaga: trzymajmy wyrastające ciasto z dala od przeciagów. Nikt ich nie lubi ;-)
Pieczenie
Przebiega w różnych temperaturach - od 180ºC - bułeczki i proste drożdżowe ciasta, po 250ºC - chleby. Przed pieczeniem warto posmarować wyrośnięte ciasto jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka (dla połysku i koloru). Studzimy na metalowej kratce.
Mrożenie
Drożdżowe ciasto bardzo dobrze się mrozi (choć nie te z nadzieniem). Bułki po uformowaniu można od razu zamrozić, jeszcze przed pieczeniem. Podczas odmrażania ciasto będzie podwajało swoją objętość. Dalej postępujemy z nim jak z każdym ciastem drożdżowym.
Ja zazwyczaj mrożę już upieczone ciasto. Należy je dobrze owinąć folią spożywczą i umieścić w zamrażarce. Odmrażamy w dalszym ciągu zawinięte w folię (co zapobiegnie wysuszeniu ciasta), w temperaturze pokojowej. Czas odmrażania ciasta drożdzowego to od 1 - 3 godzin.
Ciasto zamrożone można przechowywać do 3 miesięcy.
Żródło: http://www.mojewypieki.com/post/jak-upiec----perfekcyjne-ciasto-drozdzowe