Witam kobitki,
bardzo proszę o wsparcie. Może któraś z Was miała lub ma doczynienia z czymś podobnym... Otóż jestem dokładnie w 29t6d ciąży. Miałam robione usg w 27t6d i wtedy lekarz wykrył u mojego syneczka niewielkie poszerzenie komory bocznej - 6mm. Tydzień temu miała, zależy jak zmierzyć 5,5-6,5mm, a dzisiaj 6,5-7,2mm. Lekarz mówi, żeby się nie przejmować bo norma jest do 10mm i jesli by było więcej to wtedy jest jakiś powód do niepokoju. Czytałam, że u chłopców poszerzenie może sięgać nawet do 12mm. Czy któraś z Was zetknęła się z podobnym problemem? Niby lekarz mówi, że nie ma powodów do nie pokoju tylko trzeba to kontrolować przy nastepnych usg, ale łatwo powiedzieć. Staram się nie martwić, ale nie potrafię...
Proszę o poradę
Odpowiedzi
czekam jeszcze czy może któraś z Was spotkała się z podobnym przypadkiem??