Potrzebuje pomocy na temat "stwardnienie rozsiane" mamciax94 |
2013-07-12 21:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mianowicie moja siostra jest w 5 msc ciazy :) od kilku dni robiło jej sie strasznie słabo głowa ja bolała i wymiotowała (myśleliśmy wszyscy ze to od ciazy) lecz ostatnio jechała ze swoja najstarsza córka do męza do pracy i zemdlała akurat na przystanku gdzie był na drugiej stronie szpital pasazerowie pomogli ja zaprowadzic do szpitala i wgl.:( tam zrobili badania i wstepnie stwierdzili ze moze chorowac na 3 rzeczy.... Stwardnienie rozsiane, zapalenie opon mózgowych albo moze miec krwiak czy guza w mózgu.... Chcę sie dowiedziec cos na temat tego stwardnienia czy na to sie umiera czy nie bedzie mogla sama funcjonowac?? icz po 1 najwazniejsze czy grozi to dziecku??

Pomocy strasznie sie o nia martwie;(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2013-07-12 21:28:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja
o matko, to straszne diagnozy. stawrdnienie rozsiane to powolne wiotczenie mięśni- z czasem chory przestaje chodzić, mowić - oczywiście to trwa pare lat ale nie wiem czy sę umiera czy pozostaje rosliną. strasznie to przykre.
(2013-07-12 21:29:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamciax94
Boże:( a ona ma 3 dzieciaczków w tym 4 pod serduszkiem;(
(2013-07-12 22:30:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
o matko współczuję mam nadzieje ze to nie jest stwarnieni rozsiane to straszna choroba:(
(2013-07-12 22:30:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Mam nadzieje że to nie SM ( stwardnienie ) , niestety w osatanim stadium choroby nie da rady samodzielnie egzystowac i niestety na to się umiera :/
Życze zdrowia siostrze może to niekoniecznie to .
U mojego brata dwa lata temu podejrzewali guza mózgu , naszczescie na podejrzeniach sie skonczyło .
(2013-07-13 00:46:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiskunek
SM nie musi być straszne - oczywiscie bywają trudne przypadki, ale ta choroba nie ma jednego schematu, kazdy przechodzi to inaczej. Czasem przez wiele lat nie ma żadnych lub prawie żadnych objawów. Najważniejsze to rzetelna diagnoza jak najszybciej i leczenie - teraz jest już łatwiej o programy lekowe z NFZ lub badania kliniczne. Ponoć nawet wg nowego prawa w trakcie badań klinicznych placebo nie wolno podawać dłużej niż 3 miesiące. Tyle, że atak sm w trakcie cąży jest mało prawdopodobny - gospodarka hormonalna w ciązy powoduje, ze choroba się cofa i nie ma żadnych objawów pomimo odstawienia leków (99% przypadków). Poza tym objawy, jakie miałą siostra raczej nie są typowe dla sm...Ekspertem nie jestem, ale jestem chora na sm więc co nieco siłą rzeczy wiem.Jak chcesz o coś zapytać pisz do mnie.

A z tych 3 diagnoz potencjalnych (choć to jakaś bzdura jak dla mnie, bo to wszystko relatywnie łatwo zdiagnozowac i wykluczyć, nawet w ciązy (np. punkcją płynu rdzeniowo-mózgowego) sm nie jest najgorsze więc głowa o góry.

Życzę zdrowia siostrze.
(2013-07-13 00:52:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiskunek
acha , w końcu nie odpowiedziałąm na pytania:

nie, od tego się nie umiera

nie, dziecku nie grozi, chociaż jeśli to rzeczywiście atak choroby (tzw. rzut) to będzie problem z leczeniem bo to się leczy sterydami, a wątpię, żeby ktoś podał sterydy w ciąży

samodzielne funkcjonowanie zależy od przebiegu choroby i nie można na to jednoznacznie odpowiedzieć, ale nie martw się na zapas, najpierw diagnoza a potem obserwacja rozwoju wydarzeń 0 często choroba ma przebieg łagodny i można żyć normalnie - ja np. miałam ostatnio przerwę od szpitala i sterydów 6 lat :)

Podobne pytania