Powrot do pracy po macierzynskim.. siwa891 |
2015-07-06 15:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jestem przerazona. Za tydzien ide do pracy na 2 tygodnie bo mam tzw 10 dni kontaktu z praca podczas urlopu macierzynskiego- ok. Nic strasznego. Ale potem 14.09 wracam do pracy !! I tu mam dylemat.. I chce i nie chce. Lubie swoja prace. Ale jak pomysle ze codziennie bede wychodzic o 7:30 z domu i wracac okolo 16stej to chce mi sie plakac. Maly chodzi spac okolo 20!! To tylko 4 godziny zeby z nim pobyc bo rano spi. Nie wiem jak to przezyc. Juz rozmawialam czy moge czesciej brac weekendy bo w weekendy pracuje z domu a wtedy mam wolne wtorek i sroda. To 3 dni tylko po tyle godzin poza domem.. Ale wtedy 2 tygodnie tak i 3eci normalnie 5 dni i weekend wolny. Moge tez robic cos innego w poniedzialki i wychodzic o 13.. calkiem ok ze moga tak ze mna sie dogadac i wszyscy beda zadowoleni. Tylko moj nie jest zadowolnybz tego pomyslu.. Bo jak bede w weekendy pracowac a on tylko wtedy ma wolne a w tygodniu w ogole nie bedziemy sie widziec.. Bo on na popoludnia.. No ja rozumiem ale jestesmy dorosli i przeciez nie bede tak wiecznie pracowC ale tak do czasu kiedy maly bedzie mial z poltora roku.. A tak jak bede weekendy wdomu to nie musze siedziec 8 godzin po za domem ( pracuje w agencji pracy i w weekendy trzeba dopilnowac zeby tylu pracownikow ile firma zamowila bylo w pracy a jesli jest za malo to znalezc innych ktorzy przyjda za tych co noe przyszli oraz zamowic ludzi na caly nastepny tydzien do 5ciu fabryk). W domu to i on moze mi pomoc wyslac smsy i odczytac.. Na spacer mge wyjsc.. I obiad zrobic.. Nie wiem. Co wy byscie zrobily ? Lepiej brac weekendy i pracowac 3 dni po za domem czy normalnie od pon do piatku w biurze i co 4ty weekend..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2015-07-06 15:35:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
Za te dw dni pracy z domu mam dwa wolnego w tygodniu..
(2015-07-06 16:10:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Rozumiem Twoje rozterki... Prawie. Ja byłabym szczęśliwa wychodząc do pracy 7.30 i wracając o 16.00. Ja nie miałam nawet 4h dziennie dla dwójki dzieci. We wszystkie weekendy też pracowałam.
(2015-07-06 16:51:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Ja bym wzięła te weekendy pracujące z domu, plus jak będziesz miała 2 dni wolne w tygodniu to zawsze będziecie mieli z partnerem te kilka godzin zanim on pójdzie do pracy, no i będziesz spędzać czas z dzieckiem. Rozumiem twój ból, tez przez kilka tygodni po macierzyńskim pracowałam od poniedziałku do piątku. Wychodziłam z domu o 4.30 a wracałam 16.10, akurat mała miała w tedy drzemkę do 18, i w tedy o 20.30 do spania, dla tego teraz jestem zadowolona ze nie pracuje i spędzam z nią całe dnie ;-)
(2015-07-06 19:34:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Nie rozpaczaj , bedzie dobrze do wrzesnia jeszcze dwaq miesiące , i zgadzam sie z meżem wasz wspolny kontakt jako męza i zony jest równie bardzo ważny , tak bedziecie mogli spędzac weekendy razem jako rodzina .... pracowalam w podobny sposób jak ty mowisz i wcale to dobre nie było , nie polecam , wychodzi w tedy ze niby razem a jednak osobno ....
(2015-07-06 22:38:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Pracowała bym w tygodniu, żeby w weekend mieć czas dla rodziny. Jak nie będziecie wspólnie spędzać czasu to ucierpicie na tym wszyscy.

Podobne pytania