Dla starszego syna chcialam kupic nowe meble na gwiazdke. Chce zeby jego dzieciecy pokoik stal sie bardziej mlodiezowy. Minus pomyslu, ze nie zmieszcze mebli pod choinka :)
Myslalam zeby odswiezyc pokoj jak syn jest w szkole, zlozyc meble, ladnie wszystko ulozyc, a na drzwiach powiesic kokardke, a pod choinka zostawic cos symbolicznego...
Mezowi sie pomysl nie podoba ;/ Moze faktycznie nie jest najlepszy :)
czyli reasumujac dalej nie mam nic.