Problem z butelkami:( tusiaczek6 |
2012-08-29 20:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witajcie mamy,

mam ogromny problem i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić:(

Otóż moja córka ma ponad 3 latka. Jest przyzwyczajona do picia z butelki w nocy i w dzień. W nocy tylko tak zasypia. Mając butelkę pełną picia. Budzi się parę razy w nocy i chce piciu. W ciągu dnia kiedy chce poleżeć też każe sobie dawać picie. Teraz idzie do przedszkola i chcę ja oduczyć tego picia z butelki i dzisiaj rano zaprosiłam ją do kuchni i kazałam butelki wyżucić do śmieci. Cieszyła się, że już będzie duża pić z kubeczka, ale teraz...katorga. Ona chce butelkę do spania i koniec. Nie jest to w formie krzyku, ale prośby bo nie może zasnąć. Wymęczyła się godzinę i zarazem ja próbujac ją jakoś uśpić inaczej, ale nie da rady. Wkońcu dałam jej tą butelkę, ale mam zamiar ograniczyć jej to picie w nocy. Nie wiem co robić bo wiele sposobów już wykorzystywałam. Wjazdy na ambicje, lekkie szantaże itd itd, ale ona nie reaguje zbytnio na nie. Nie potrafi inaczej usnąć bez butelki. I co najgorsze że to z tym piciem nie był mój pomysł. Bo kiedy córka była mała była bardzo gruba. Jadła dużo w nocy inaczej głodna nie chciała spać. Moja mama powiedziała, że żeby nie jadła tyle zamiast jedzenia co drugą butelkę dawać picia. I ta kiedy skończyła 1,5 roku normalnie jadła kanapki a na noc piła picie. Wtedy było ok, ale ta katorga trwa już prawie dwa lata. Ani jednej nocy nie mam przespanej. Wstaje w nocy siku no bo wiadomo, że chce się siku od picia. Przebudza się w nocy bo jak gubi butelkę to jej nagle brakuje a w niej pusto i trzeba dolać bo inaczej nie zaśnie i będzie płacz na cały blok. Nie wiem czy stosować radykalne środki w postaci (niech płacze, trudno) czy...(może z tego wyrośnie). Ale patrząc na to co się dzieje, to jedyne wyjście chyba, to, że z tego wyrośnie. Ona za mała by zrozumieć co i jak i przyzwyczajona pije. Nie do końca jest to moja wina. Owszem...zaniedbałam, ale nie wiedziałam, że od tego można się tak uzależnić. Od butelki. Już bym wolała chyba by dyda ciumkała niż to picie. Przynajmniej by spała:( Nie wiem. Może w przedszkolu ją jakoś oducza. Czasami tak jest, że dziecko w jakiś dzień po przedszkolu mówi, "mamo nie daj mi smoczka, bo ja duża" itp. Pałam pełną nadzieją, że bedzie lepiej, ale może macie jeszcze, albo znacie jakieś sposoby na to by walczyć z tym...chęci mam jak najbardziej natomiast u niej to tak jak z całożyciowym palaczem. Oduczyć palić osobę po 40 letnim stażem to nie możliwe raczej. U niej tak to wygląda. Kubek stoi koło łóżka, ale na nic się chyba zda. Pewnie znajdą się mamy które będą na mnie najeżdżać, ze mam to na własne życzenie, ale to ja już wiem..może jakieś rady, albo...no nie wiem...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2012-08-29 20:16:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Poprostu nie dawaj jej juz butelki , bedzie cięzko , pewnie bedzie placz , marudzenie i kilka nieprzespanych nocek , ale musisz byc twarda i nieugieta . W koncu minie i chwal ja za kazdym razem jak pije z kubka , mow jej jaka z niej juz duza dzielna dziewczynka .
(2012-08-29 20:20:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiaczek6
No to właśnie robię. mój partner też pyta o te butelki. Mówi, że już duża, ze idzie do przedszkola itd a tam z butelek nie piją, ale on się cieszy a wieczorem jest tragedia. Mi jest jej po prostu w pewnym sensie żal...nie wiem...załamuję ręce...
(2012-08-29 20:22:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
No to właśnie robię. mój partner też pyta o te butelki. Mówi, że już duża, ze idzie do przedszkola itd a tam z butelek nie piją, ale on się cieszy a wieczorem jest tragedia. Mi jest jej po prostu w pewnym sensie żal...nie wiem...załamuję ręce...
ale na noc nie mozesz tez juz dawac tych butelek , pamietaj jak masz miekkie serce to musisz miec twarda dup...
(2012-08-29 20:24:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Wydaje mi się, że jak nie dasz, to przemęczy się te parę dni i w ogól i się jakoś oduczy. Nie wiem co można jeszcze zrobić. Trzeba próbować do skutku i tyle
(2012-08-29 20:37:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Jeśłi w pierwwzy dzień pozwolisz dać jej do przedszkola butelkę to masz porażkę,do przedszkola nie ma butelki,po drugie na rano i wieczorem zostaw jej butelkę ale w nocy absolutnie NIE (albo wlej coś do butelki czego nie lubi-na mojego syna zadziałała zwykła woda-tak się oduczył wstawania nocnego do tutu).Ona z butli zrobiła sobie smoka,smoka z piciem twoja wina,że dawałaś jej w nocy picie,jedzenie-mleko,dlatego zawsze uczulam matki aby tego nie robić-w odpowiednim wieku oczywiście,też nie miałam przespanej nocy do 1.5 roku,przy Lenie już byłam mądrzejsza,zero picia w nocy.Moja młoda natomiast nie chce w DOMU pić z kubków niekapków-różnych-nie i koniec,ze szklanki tak ale widomo łazi z nią wzędzie,raz opuściła ipowiedziałam stop,pije z butelki z cycem ale co fajne jak idę na dwór wlewam picie do niekapka i odziwo pije ale tylko na dworze czy w aucie:)ah te dzieci.
(2012-08-29 22:28:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
a moze daj jej jakiegos misia zeby miala cos czego nie zgubi, albo idz z nia do sklepu i powiedz ze misio jej butle zastapi i od dzis bedzie mogla z nim spac kazdej nocy :)
(2012-08-29 23:33:41) cytuj
Wiesz co moj synek jest jeszcze niemowlaczkiem ale sie wypowiem , moze u twojej coreczki ta chęc pocmoktania to tak jak u mniejszego dziecka smoczek. Słyszałam jak mamy odzwyczajają dzieci od smokow, zanurzaja w czyms niesmacznym i dziecko sie zraża po kilku razach , moze to poskutkuje w Waszym przypadku ...?
(2012-08-30 07:08:28) cytuj
A może kup jej kubek-niekapek? Taki z miękkim dziubkiem. Jak się z nim oswoi to kupisz z twardym. Skoro lubi pić w nocy ja bym jej dawała, ale tylko wodę bo szkoda jej ząbków... I niech sama wybierze kolor kubka. Będzie się czuła ważna. Ja bym tak zrobiła. Albo przemęczyć ale to już zależy od Ciebie. Powodzenia:-)
(2012-08-30 10:41:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
musisz byc konsekwentna nie daj i juz nie ma przepros jak bedziesz jej dawala butle to ona bedzie wiedziala ze jak ladnie poprosi to dostanie postaw jej kubeczek kolo lozeczka jak bedzie chciala to niech wstanie i sie napije ale nie dawaj butli i badz w tym wytrwala na pewno bedzie ciezko ale jakos sie przemeczycie pare dni a potem bedzie tylko lepiej zobaczysz powodzenia :)
(2012-08-30 12:24:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilenka129
Moja córka też uwielbiała pić w nocy, jak miała 2 latka. To się stało dla niej rytuałem i tak co noc. Oczywiście picie chciała słodkie. Na początku dużo z nią rozmawiałam, że jest już dużą dziewczynką i duże dziewczynki piją z super kubeczków.Jednak jeszcze nie wyrzucałam butli. Potem w nocy kiedy chciała piciu podawałam jej w butelce wodę mineralną. Oczywiście nie była zachwycona ale tłumaczyłam na spokojnie , że soczek się skończył i mamy w domu tylko wodę.Musiałam ją często przytulać bo ciężko było jej zasnąć. Po paru tygodniach, płaczu w nocy , moja córka coraz mniej wstawała do picia wody z butelki.W końcu stwierdziłam, że czas butelkę zastąpić kubeczkiem niekapkiem. I tak konsekwentnie krok po kroku, bardzo cierpliwie, oduczyłam picia z butelki w nocy.Było ciężko, czasami wątpiłam czy dam radę i nie dam jej z powrotem, dla świętego spokoju tej butli z herbatką czy sokiem, ale byłam twarda i udało się. Musisz okazać córce dużo miłości, dla niej to też jest trudne. Życzę powodzenia.

Podobne pytania