Problem z jedzeniem u prawie roczniaka narkoza |
2013-11-01 14:26
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, mamy problem ze starszym. Obraził się na wszystkie posiłki nie licząc owoców, jogurtów i małej ilości mleka. Obiad, kaszka, kanapka, jajecznica - nawet nie tknie. Zwalić to na zęby ? Podobno mu idzie jakaś 3 czy 4, tak stwierdziła pediatra. Drugie - ważniejsze pytanie - co mu dawać ? Przecież nie może cały dzień jeść owoców i jogurtów...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-11-01 14:39:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
Może to skok rozwojowy? Moja też tak ma od czasu do czasu. Jeśli kilka dni tak pociągnie nic sie nie dzieje. Smaruj dziąsla zelem przed jedzeniem, jeśli to przez zeby powinno pomoc.
(2013-11-01 18:37:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
A od kiedy to trwa? Może u niego tak objawia się zazdrość o młodszego braciszka:-(?
(2013-11-01 18:52:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
A od kiedy to trwa? Może u niego tak objawia się zazdrość o młodszego braciszka:-(?
No właściwie to już wczoraj zaczynał.... jak wróciliśmy do domu.
Zazdrości dziś nie brałam pod uwagę, bo wczoraj jak tylko zobaczył mnie z Olkiem to krzyczał płakał - widać zazdrosny, do tego chciał być u mnie na rękach non stop, to pewnie dlatego, że się stęsknił. Ale dziś już było ok, robił dzidzi "aja", uśmiechał się, zaglądał do łóżeczka. Chociaż większość czasu jest straaasznie marudny no i z tym jedzeniem problem ;(
(2013-11-01 19:08:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
A od kiedy to trwa? Może u niego tak objawia się zazdrość o młodszego braciszka:-(?
No właściwie to już wczoraj zaczynał.... jak wróciliśmy do domu.
Zazdrości dziś nie brałam pod uwagę, bo wczoraj jak tylko zobaczył mnie z Olkiem to krzyczał płakał - widać zazdrosny, do tego chciał być u mnie na rękach non stop, to pewnie dlatego, że się stęsknił. Ale dziś już było ok, robił dzidzi "aja", uśmiechał się, zaglądał do łóżeczka. Chociaż większość czasu jest straaasznie marudny no i z tym jedzeniem problem ;(
To całkiem mozliwe, ze zazdrośc. To ekstremalne zmiany w zyciu synka, ktorych do konca moze nie rozumie.. Chyba poprostu trzeba przeczekac i maksymalnie go wspierac. Nasz synek miał prawie 5 lat i bywa zazdrosny o siostrę.

Podobne pytania