Mam pytanie bo może któraś mama miała podobną sytuację..
Urodziłam w styczniu i od tamtej pory pierwszą miesiączkę miałam w czerwcu od porodu. Co miesiąc jakoś szło aczkolwiek różnie tzn. raz co 26-28 dni a raz co nawet 36. Lekarz stwierdził że do pół roku powinno się to wyregulować. Podobno.
No i problem mam tego rodzaju, że głupia ja nie zapisałam sobie daty ostatniej miesiączki ale mniej więcej zważywszy na nieregularność powinna już chyba jakiś czas temu być. Zrobiłam ze dwa, trzy dni temu test i wyszedł negatywny. Stres, oczywiście jest, jestem bardzo przez ostatni miesiąc zestresowana, to może przez to okres się spóźnia?? Myślicie że czekać jeszcze ? Zrobić kolejny test? Czy co? Może któraś mama miała podobnie nieregulanie bo już nie wiem czy test w ogóle jest wiarygodny i w ogole jakie są ewentualnie inne przyczyny wykluczając ciążę spóźnianie się ? ?
2015-11-28 17:37
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!