Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie dotyczącą picia kawy, napisalam rozpuszczalnej, bo akurat moj przypadek tego sie tyczy, ale moze kazdy rodzaj. Dzis kolezanka zrobila mi kawe rozpuszczalna, po jakies godzinie, gdy jakims cudem dojechalam autem do domu.. myslalam ze zejde pod drzwiami... serce walilo mi jak glupie, cale cialo drzalo nic nie moglam utrzymac w rekach slabo mi sie zrobilo. Z trudem doszlam na gore do lozka i zadzwonilam po M. aby wrocil z pracy bo myslalam ze nie przezyje... nie moglam zmierzyc sobie cisnienia bo nie mialam przyrzadu, ale podejrzewam ze musialo skoczyc dosc wysoko.. zadzwonilam do kolezanki pytalam ile kawy wsypala powiedziala ze poltora lyzeczki. Nie pijam kawy na codzien nie wiem czy to jest duzo jak na kawe rozpuszczalna, ale teraz pytanie... Czy te moje objawy byly wlasnie przez to, ze pilam ta kawe? Czy to znaczy, ze jestem uczulona czy co? Miala ktoras z was taki przypadek? Musze przyznac, ze wystraszylam sie....dodam ze objawy mi przeszlo ale zostalo drganie miesnia i niedobrze mi caly czas.
Odpowiedzi
.ale szczerze niewiem co jest tego przyczyna...