Mały za niedługo kończy 6 miesięcy i już od kilku tygodniu powoli daje mu kosztować nowych posiłków.
I tak jak zjadł jabłuszko czy bananka to było okej ale gdy dałam mu marchewkę to przez dwa dni nie zrobił kupki tylko się przez ten czas męczył. Potem dostał marchewkę z ziemniakiem i też przez dwa dni brak kupki ale już bez męczarni. Przed wczoraj dostał ziemniaczka ze szpinakiem i do dzisiaj brak kupki tylko że wczoraj się nie męczył a dzisiaj już tak... nie że płacze tylko próbuje się załatwić a nie potrafi.
Czy to jest normalne że ma takie problemy ??
Sama nie wiem czy dalej podawać coś nowego czy przestać...
Teraz właśnie siedzi na huśtawce i próbuje robić eee ale nie płacze ani nic tylko z natężeniem "ciśnie" że tak powiem :P A przy tym wychodzi mu nawet nie świadome ma ma ma ;p
;D I jeszcze mi biedactwo czkawki dostało :P
Odpowiedzi
albo dawaj mu w nieco mniejszej ilosci (?) - nie wiem ile zjada ;)
No dałam mu dzisiaj soczek jabłkowy ale aż tak chętnie pić go nie chcę więc potem dam mu go z łyżeczki jak wstanie :)
No a mus z jabłka i jagód ? wczoraj taki dostał i jest tam jabłko i nie pomogło :P