Przerazilam sie-brak oddechu u synka :( akjam |
2012-04-03 22:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Koszmar...Moj synus spal nagle slysze a on nie umie zlapac powietrza trwalo to kilka sekund,szybko go wzielam i zaczelam klepac po pleckach,biedaczek nie wiedzial co sie dzieje taki byl jakis osowialy juz mu usta przylozylam do jego ust ale przeszlo mu.Myslalam ze umre,rozryczalam sie ,nie wiem co bym zrobila gdyby sie mu cos stalo.Wczesniej czasami miewa taki bezdech ale tylko raz sobie dychnie a tym razem jak dla mnie trwalo to zbyt dlugo,,co z tym zrobic?boje sie isc spac,pewnie nie przespie tej nocy...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-04-03 22:34:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia
Na twoim miejscu zainwestowała bym w monitor oddechu. Ile miesięcy ma synek?
(2012-04-03 22:41:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
niecale 4
(2012-04-03 22:51:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia
Na szkole rodzenia położna mówiła, że coś takiego może się zdarzać. Podobno u chłopców częściej niż u dziewczynek. Na początku sama się tym martwiłam, ale nie przypuszczałam, że tak długo to może trwać.
(2012-04-03 22:57:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Biedactwo...Bogu dzięki,że się nic nie stało!! Monitor oddechu to nie głupi pomysł. Trzymajcie sie cieplutko :)
(2012-04-04 01:43:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy
Monitor oddechu to raz, a drugie to do lekarza, bo moze Was wyslac na obserwacje, bo jesli to nie pierwszy raz taka sytuacja zaistniala to znaczy, ze cos nie gra i trzeba zobaczyc co maluszkowi dolega. My przerabialismy to samo, prawie tydzien w szpitalu na obserwacji, tylko ze Zuza miala jedna taka akcje i od razu zareagowalismy i pojechalismy do lekarza.
(2012-04-04 02:43:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
Ale mnie nastraszyłyscie.. moj Domis ma tak od urodzenia przynajmniej raz dziennie.. wczesniej nawet kilka razy dziennie, teraz coraz rzadziej tj co drugi co trzeci dzien. Wydaje mi sie ze ksztusi sie sliną, mowilam o tym poloznej ale powiedziala ze tak sie czesto dzieje zeby sie nie przejmowac ze przejdzie.. nie wiem czy mnie zlekcewazyla czy ja jej zle wytlumaczylam po ang. w kazdym razie myslalam ze tak musi byc i Maly spal w nocy tylko na boku, a w dzien czasem na pleckach ale ktos czuwał przy nim, teraz klade go juz normalnie ale nasluchuje spiąc.. oczywiscie po kazdej takiej akcji kiedy nie lapie oddechu po 3-5 sekundach oklepywania jestem przerazona i przytulam go przez kolejna godzine ze lzami w oczach.. masakra.. dobrze ze teraz mu sie to juz coraz rzadziej zdarza, ale jesli tak piszecie to pojde z nim do lekarza. :(
(2012-04-04 09:20:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinsit
Idz do lekarza niech sprawdzi co i jak a do tego czasu nie kładz małego na brzuszku tylko na boczku.

Podobne pytania