Przesądy c.d. «konto zablokowane» |
2012-04-12 12:46 (edytowano 2012-04-12 12:48)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Już sama nie wiem co robić....i co o tym myśleć! Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy, nigdy! Ale co zrobić, gdy sytuacja powtarza się po raz któryś? Mam jedną znajomą-nawet nie koleżankę-dalszą znajomą. Za każdym razem po spotkaniu z nią mój synek zaciska piąstki,pręży się i płacze non stop-nie sposób go uspokoić! Noce nie przespane tylko tulenie, na rękach noszenie i uspokajanie...zasypia na parę minutek i budzi się ze strasznym krzykiem jakby się czegoś przestraszył-w nocy i w dzień to samo-dosłownie zaraz po spotkaniu z tą kobietą dziecko jakby 'coś' zaczyna męczyć..miną ok trzy dni i wszystko wraca do normy..

a ta kobieta zachowuje się dosyć dziwnie jak dla mnie-mogłaby bez przerwy stać nad moim dzieckiem i wpatrywać się w nie! Mimo tego że sama ma własnego syna. Jak jej zasugerowałam żeby postarali się o drugie skoro tak bardzo wpatruje się w mojego synka-to twierdzi że już nie chce,przynajmniej narazie.

Możecie się śmiać, bo sama nie wierzę w to, że do takich wniosków doszłam, ale mój M sam poprosił mnie,żebym starała się jej unikać na ile to możliwe(jej mąż to kolega mojego M). Wiem że to może śmieszne, ale serce mi pęka jak mój synek tak się męczy więc staram się za wszelka cenę mu pomóc...czy jest możliwe że ona zauroczyła moje dziecko? I co mogę z tym zrobić?

Sama nie wierzę że pytam Was o coś takiego...

Wszystkim hamskim i szyderczym komentarzom mówię-nie, dziękuję.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2012-04-12 12:52:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
ja tak mialam z moim synkiem i nasza sasiadka. Moja mama mowila ze ona rzuca urok na mojego syna. Wiesz, ja tez nie jestem przesadna ale tak sie jakos tym przejelam ze po namowach mamy w koncy przypielam do wozka czerwona kokardke :D A moja babcia przecierala mojemu synkowi czolo halka i strzepywala urok na bok czy gdzies tam :D Smiechu warte, wiem, ale ja juz sama nie wiedzialam co i jak :)
(2012-04-12 12:59:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olcia12310
Mojej kolezanki coreczka po porodzie non stop plakala i miala takie dziwne odruchy jak by sie ciągle czegoś bala zadzwoniłam do mojej babci z pytaniem co zrobic babcia kazala gorący wosk przelać za główką ,zrobiłam tak i z wosku wyszlo jakieś zwierze co sie okazalo faktycznie wiola bedac w ciazy byla ze starsza córka na spacerze gdzies na łące i z nienacka wyskoczył im byk ledwo uciekly.... No i po przelaniu wosku wszystko ustało dziecko spokojne :)
(2012-04-12 13:27:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama
Mojej kolezanki coreczka po porodzie non stop plakala i miala takie dziwne odruchy jak by sie ciągle czegoś bala zadzwoniłam do mojej babci z pytaniem co zrobic babcia kazala gorący wosk przelać za główką ,zrobiłam tak i z wosku wyszlo jakieś zwierze co sie okazalo faktycznie wiola bedac w ciazy byla ze starsza córka na spacerze gdzies na łące i z nienacka wyskoczył im byk ledwo uciekly.... No i po przelaniu wosku wszystko ustało dziecko spokojne :)
Ja też przelewałam wosk swoim dzieciom i zawsze pomagało. Nie jestem przesądna, ale wiem że dzieci są wrażliwe na wszelkie zjawiska paranormalne - możecie się śmiać, ale tak uważam.

Sama mam w pracy koleżankę, po której pytaniach 'co słychać, czy dzieci zdrowe' moje dzieci chorowały. Laski w pracy się ze mnie śmiały, że bzdury gadam dopóki im się to samo nie przytrafiło:) W końcu moja wyszczekana koleżanka powiedziała tej dziewczynie, żeby nie pytała nas co z dziećmi, bo jak pyta to zaraz są chore. Niezbyt grzecznie, ale pomogło:)
(2012-04-12 13:34:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
7 lat temu moj syn powiedzial do mojego brata - patrz Adasiu widzisz tego pana w Twoim pokoju??
Moj brat lekko poddenerwowany pyta - a gdzie ten pan jest?
No tam, przy suficie odpowiedzial moj syn wskazujac dokladne miejsce.
Moj brat mowi - Kubusiu a moglbys tego pana poprosic zeby juz sobie poszedl :D
Na co moj syn mowi juz wyszedl ale wisi przy Twoich drzwiach.

I wiecie co sie okazalo - ze wlasciciel tego mieszkania sie powiesil lata przed tym jak moi rodzice kupili to wlasnie mieszkanie.

To tak a propos paranormalnych zjawisk i dzieci.
(2012-04-12 13:38:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe
7 lat temu moj syn powiedzial do mojego brata - patrz Adasiu widzisz tego pana w Twoim pokoju??
Moj brat lekko poddenerwowany pyta - a gdzie ten pan jest?
No tam, przy suficie odpowiedzial moj syn wskazujac dokladne miejsce.
Moj brat mowi - Kubusiu a moglbys tego pana poprosic zeby juz sobie poszedl :D
Na co moj syn mowi juz wyszedl ale wisi przy Twoich drzwiach.

I wiecie co sie okazalo - ze wlasciciel tego mieszkania sie powiesil lata przed tym jak moi rodzice kupili to wlasnie mieszkanie.

To tak a propos paranormalnych zjawisk i dzieci.
duzo slyszalam takich sytuacji... dzieci sa najbardziej narazone, dlatego nawet duchy zawsze nawiazuja kontakt z dziecmi.
(2012-04-12 15:47:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
Ja tez sie z tym spotkalam. Musisz go potem "odczarowac" od takiej osoby, najlepiej jajkiem. Mnie tydzien temu tez to spotkalo ale dotyczylo mojej osoby tzw. zle zyczenia ludzi zwistnych dobrze ze sie zorientowalam w pore.
(2012-04-12 18:37:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay
Ja nie wierze w takie rzeczy .. nie mowie,ze to niemozliwe,ale nie wierze.
Dlatego nie przyczepiam czerwonych kokardek,nie przelewam wosku itp.
Gdyby 'cos' sie dzialo z moim synkiem chyba nigdy bym nie skojarzyla tego z zauroczeniem.
(2012-04-13 09:11:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiuleqq
Mama mi opowiadała,że ja zostałam zauroczona jak byłam mała. Pod sklepem spotkała takiego faceta i on spojrzał do wózka jak poszedł to tak zaczełam płakać. Nic mnie nie mogło uspokoić. I tak cąły dzień w końcu babcia kazała mamie stanąć przed obrazem Matki Boskiej i 3 razy zlizać czoło ( jeżeli jest słone znaczy, że zostałam przeuroczona i było) potem poprostu przestałam płakać.

Podobne pytania