Rozszerzenie diety początek ... od kiedy, co i jak podawać maluchowi? kajka23 |
2013-08-05 11:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2013-08-05 13:01:10 - edytowano 2013-08-05 13:02:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Ja zaczynałam, gdy Moja miała 4,5 miesiąca.
Najpierw podawałam Jej marchew przez 4dni - po 1-2 małych łyzeczek, tak na spróbowanie, a i tak mi tego jeśc nie chciała, bo Jej nie smakowało ;)
Kolejno dawałam jabłko przez 5dni - pierwszego dnia 1łyżeczka, potem 2 lub 3 i 5dnia już 120g (tzn. dużo było z tego na około :D), bo Jej jabłko bardzo zasmakowało.
Potem dawałam koelejne składniki na tej samej zasadzie - stopniowo zwiększając ilośc. I ogólnie zawsze daje się (powinno się dawac) tylko jeden nowy składnik jednocześnie - dzieki temu wiadomo, na co dziecko jest uczulone lub co mu nie służy - gdyby po zjedzeniu czegoś pojawiła się wysypka lub problemy brzuszkowe. I apropo tej reakcji uczuleniowej - dlatego podaje się jeden nowy składnik przez kilka dni, bo potrzeba 3-5 dni na pojawienie się ewentualnej wysypki.
I później dawałam małej już 2-składnikowe pokarmy:
jabłko-gruszka 5dni,
jabłko-brzoskwinia 5dni,
jabłko-jagoda 4dni,
jabłko-morela 4dni,
jabłko-banan 4dni,
jabłko-marchew 4dni,
marchew-ziemniak 4dni,
kolejno już 3składnikowe (z 1nowym składnikiem) i przez 3dni, bo 5 to by było za długo - do 18stki, by wszystkiego nie spróbowała:D
a więc np.
jabłko-brzoskwinia-winogrona,
ziemniak-marchew-pietruszka
itp. itd :)
A i jeszcze od 4,5 miesiąca na wieczór podawałam małej kaszke mleczną manną z Nestle w celu wprowadzenia glutenu (około 1 łyżki tego zjadała), a potem czasem do obiadku dorzucałam ugotowaną kaszę manną (1 łyżeczkę na 120g) albo kupowałam jabłko z kaszką manną z Gerbera ;)
Jeszcze dodam, że potrzeba dużo cierpliwości, prób i czasu, żeby nauczyc dziecko jeśc ;)
(2013-08-05 13:45:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
Zaczęłam jak synek miał 4,5 miesiąca. Najpierw marchewka przez kilka dni i na początek 3-4 łyżeczki zwiększając porcję każdego dnia. Potem inne warzywka po 4 miesiącu, np. brokuł, ziemniaczek, kalafior. Potem łączyłam np. marchewka z ziemniakiem :)

Podobne pytania