2013-02-07 13:20
|
Czy warto miec takie nakladki, wrazie pogryzionych brodawek? Sprawdzaja sie, czy moze jest problem z laktacja przy uzywaniu tego?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Pozdrawiam :)
jak mialam sutki tak pokaleczone to na szybkiego kupilam sobie je,ale nie dalo sie ich nasadzic,twarde malej z cm brakowal zeby zassac,odlozylam do szuflady ..musialo minac pol roku! zebym zajarzyla co ja wogole kupilam:D
to byly smoczki do tommy tippee:D
nie dawno nalozylam sobie jeden i mowie moze teraz sie mala napije,nie chce cyca to moze przez ta nakladke,jak zassala to pila az do momentu jak jej sie przypomnialo ze przeciez ona cyca nie lubi!popatrzalam na ta nakladke i krzyklam do mojego,przynies mi butelke!! patrze a to byl smoczek hhhhhhhhhh,tak jak mloda matka nakupuje wszystkiego na poczatek bez czytania co to jest wogole..
mysle ze warto je miec,po tych kilku miesiacach kupilam te prawdziwe,ale niestety mala nie chce;(dalej sie odciagam
za późno dowiedziałam się i zdecydowałam na nakładki:( moja córeczka tak poraniła mi jedną pierś, że zrobiła się prawdziwa rana. teraz wygląda na zagojoną, ale za każdym razem, kiedy próbuję przystawić małą, ona znów mi ją rani w tym samym miejscu. nakładki uratowały moje karmienie, ale niestety, tak jak u "luty2013", dzidziuś połyka powietrze i ma wzdęcia, przez co się bardzo męczy:( to trwa już miesiąc. możecie doradzić, jak się pozbyć wzdęć przy karmieniu przez nakładki? może coś robię źle i wystarczy małe usprawnienie. bardzo proszę o radę