Dość nietypowa sprawa. Zmieniłam małej mleko. Z bebilonu na Nan. Trochę z racji kosztów, trochę przez te wieczne zaparcia. Byłam i jestem w sumie zadowolona bo mała przestała ulewać, pięknie się załatwia. Wszystko jest naj ale jest problem ze skorą. Policzki zaczynają wyglądać jak przy skazie białkowej. Teraz zaczyna się też łuszczyć na kolankach. Czyli to tak typowo dla skazy. I teraz dylemat. Wracać do bebilonu czy zostać na Nan. Został nam jeszcze do wypróbowania Hipp bio. Tylko dlatego na nie nie przeszłam bo w moim mieście go nie ma. Trzeba zamawiać albo jechać do Olsztyna lub Lidzbarka. Podpowiecie mi coś? Wiadomo, najlepiej z tym do lekarza ale nie chcę narażać dziecka bo same wiecie co się dzieje...
2013-01-23 09:13
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
nie ma a zdrowe dzieci tylko do szczepienia :/ taka kicha :/
Aga zadzwoń do przychodni powiedz jak wygląda sprawa i że nie chcesz iść do poradni dzieci chorych - wiadomo czemu - muszę Cie przyjąć...