2013-06-27 21:30
|
Ledwo się zaczął skok a ja już nie daje rady, mały ciągle marudzi, wieczorem jak położę go spać po pół godzinie się budzi z wielkim płaczem, mało je, najpierw myślałam że to przez chorobę ale już zdrowy... i wtedy przypomniałam sobie o skoku... Jak radziłyście sobie z nim? Mamy macie jakieś sposoby?
TAGI
Odpowiedzi
u nas skok będzie trwał jeszcze 8 dni:) ale jakoś specjalnie nie zmienił Oskarka:) marudzi trochę ale to przez ząbki... mniej je czasami ale to tez raczej przez ząbki... w nocy śpi ładnie... skok po prostu trzeba przeczekać... może próbuj go ciągle rozśmieszać, niech nie widzi twojego zdenerwowania i zirytowania
staram się żeby nie widział mojej bezradności, a rozśmieszanie nie działa już próbowałam... nam jeśli chodzi o zęby to już sama nie wiem czy wychodzą czy nie, całkiem możliwe bo wkłada wszystko do buzi i strasznie się ślini, może to też będzie przyczyną złego snu, ale jak nie było zębów tak dalej nie ma...
no i o tej samej godzinie Igorek się urodził też:D to mamy wirtualne bliźniaki:)
ale mój się urodził 38 tygodniu ciąży i z tego co wyczytałam przechodzi skok później, on dopiero wszedł w skok... fajnie że Oskarek jest z tego samego dnia i miesiąca co mój :) hehe noo prawie jak bliźniaki ;)
to w takim razie jeśli mój się ur 10dni po terminie a skoki są liczone od terminu to skończył go 2 dni temu:) he he
i z tej samej godziny:)
to w takim razie jeśli mój się ur 10dni po terminie a skoki są liczone od terminu to skończył go 2 dni temu:) he he
hehe noo tak :) a skoki są liczone od tygodni, wszystko dziś przeczytałam :) http://zdrowie-kobiety.pl/forum/index.php?topic=36.0
to w takim razie jeśli mój się ur 10dni po terminie a skoki są liczone od terminu to skończył go 2 dni temu:) he he