2015-11-19 19:47
|
https://www.siepomaga.pl/oczko-hani
31 grudnia, dokładnie w Sylwestra, dowiedzieliśmy się, że Hania ma raka…(...)
Kolejny krok – Ameryka, a tam dr Abramson, od którego 98% pacjentów wyjeżdża bez siatkówczaka, za to z ocalonym oczkiem. Gdy dostaliśmy kwalifikację do leczenia, postanowiliśmy, że musimy zrobić wszystko, żeby się tam dostać jak najszybciej, zanim guz pojawi się w drugim oczku. Czasu jest coraz mniej, dlatego gdy tylko zbierzemy potrzebne pieniądze na leczenie, w każdej chwili jesteśmy gotowi spakować się i jechać. Niestety, rak się nie poddaje i nie odpuści dopóki nie ukończy swojego dzieła zniszczenia.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Agawita, możesz normalnie po tym funkcjonować? Ja klikam "dobryklik" ale nie czytam w jakim celu jest zbiórka. Teraz, przez Ciebie przeczytałam i siedzę zaryczana...
tak czesto tam wchodze że moge powiedziec że się przyzwyczailam, jakkolwiek to brzmi...