2012-07-29 19:47
|
U Nas leci już drugi tydzień jak Elka godzinę pośpi u siebie a później nie da rady, musi spac ze mną.. Płacz. Krzyk. Ryk. Lament czyt. masakra. W dzień to samo. Miałyście może podobnie? Jak długo to trwało ? Wiadomo od czego ?
( mała skończy w sierpniu 1,5 roku)
TAGI