Sposoby na małego niejadka? monikak91 |
2013-09-05 22:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Synek ma 1,5 roku, nie muszę dodawać jaki z niego niejadek. Nie chce zmuszać go do jedzenia ale bywają dni kiedy on nie chce nic jeść, tylko pić;/ Dodam, że czasami biegamy za nim aby cokolwiek zjadł, ciężko mu usiedzieć chwilkę w miejscu... Pomożcie

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2013-09-05 22:18:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
Mój też ma taki okres teraz. Czasami nie je cały dzień a za to na drugi nadrabia. Raz nie je rano a nadrabia wieczorem lub na odwrót. Nie mam na to żadnego sposobu. Po prostu chyba trzeba przeczekać i nie zmuszać dziecka do jedzenia żeby się nie zraziło.
(2013-09-05 22:45:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
nie chcę się mądrować, bo mam młodsze dziecko, ale...
on powinien miec zasadę, że jak spozywa posiłek to np. zawsze ma siedziec w swoim krzeslku do karmienia..niech to bedzie dla niego sygnal, rytuał...takie bieganie za nim podoba mu się. On ma frajdę a Wy mękę,,,kategorycznie nie powinniscie tak robic. Jest zasada, ze jest posilek i nalezy go zjesc na siedzaco w spokoju. A po drugie...czy on przypadkiem nie je czegos miedzy wyznaczonymi posilkami? czy nie dojada? jesli tak to tez powinnas surowo się tego wystrzegac. Jak bedzie mial przerwe miedzy posilkami minimum 3 godizny to powinien zglodniec. Jesli caly dzien je cokolwiek i po troszku to zolądek jest zmeczony, caly czas pracuje i wydaje mu się, że jest najedzony. Przyglodzcie go. Nie umrze jak jednego posilku nie zje. Sam zacznie się dopominac i się ucieszysz
(2013-09-05 22:52:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132
Spotkałam się z tym samym problemem u dziecka mojej siostry,to chyba największy niejadek pod słońcem ;p też miewa dni kiedy nic nie chce jeść i tylko pije a moja siostra jak i reszta rodziny lata za nia i wciska jedzenie na siłe do buzi.. ale od jakiegoś czasu siostra bierze ją na sposób.Próbuje zainteresować małą jedzeniem w formie zabawy i jest o niebo lepiej.Razem przygotowują obiadek lub śniadanko,mała może sama zrobić sobie kanapke,wybrać z czym by ewentualnie zjadła,pomaga mamie.Zmieniła też wygląd posiłków,stara się żeby na talerzu było kolorowo i ciekawie np. kanapeczki w kształcie kotka,biedronki.Jenak mała kończy za miesiąc 3 latka więc na pewno jest łatwiej współpracować ze starszym dzieckiem niż z takim maluszkiem jaki jest u Ciebie.Jednak możesz spróbować zainteresować małego w jakiś ciekawy sposób jedzonkiem.Poszukaj na internecie tam jest mega dużo sposobów na zrobienie takich zabawnych posiłków dla maluszków,które cieszą oko ;)

Podobne pytania