Tydzień temu we wtorek zauważyłam u mojej 8-letniej córki dwie wszy. Od razu pobiegłam do apteki, pani sprzedała mi szampon Paranit, mówiła, że bardzo dobry. Zastosowałam wg instrukcji, pare wszy się jeszcze wypłukało, potem porządnie wyczesałam jej włosy, powyciągałam parę gnid, w ciągu kolejnych dni też sprawdzałam głowę i jak coś znalazłam, zaraz wyciągałam. Na opakowaniu było napisane, żeby po 7/8 dniach powtórzyć kurację dla pewności. Myślałam, że już będzie ok, a dzis jak nałożyłam szampon to znowu wylazły wszy i znowu sporo gnid wyciągnęłam. Nie wiem już co robić. Nie chciałabym jej ścinać włosów, a boję się, że ten szampon nie pomoże i będziemy się tak długo męczyć jeszcze. Macie jakieś sposoby, przetestowane leki?
Odpowiedzi
Nie wiem jak długie ma włosy ale z dwie łyżki octu i łyżkę sody...chyba ze ma dłuższe i gęste to weź więcej tego octu.
Ja myje tak włosy zawsze nie spowodu tego problemu ,ale włosy są ładniejsze lepiej się rozczesuja i łupieżu nie ma...
Czytałam ,ze jest to dobre na wszy... córka nigdy jak narazie nie przyniosła ,bo to tez zapobiegawczo działa.
Więc wypróbuj ,a jak nie pomoże to stosuj później zapobiegawczo. My tego octu nie czujemy ale wsza wyczucje...