2012-04-16 10:17
|
Przez swoje choróbsko musiałam ściągać w nocy pokarm i powiem Wam, że byłam w pełni zaskoczona, bo wydawało mi się, że mam mało pokarmu a tu potrafię ściągnąć nawet 200! Z jednaj piersi 120 z drugiej 80 ( pracuję cały czas nad tą drugą piersią) Nie wiem czy jest to efektem tego że przed chorobą popijałam herbatkę na laktację, czy to że w nocy rzadziej się karmi i pokarm się zbiera w większych ilościach. W dzień nie sprawdzałam bo Maleńkiego karmię bezpośrednio.
A Wy wiecie ile macie pokarmu? Myślicie, że 200 to norma, za mało czy za dużo?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!