2015-02-04 19:03
|
Moja mała rzadko robi kupkę..Podkula nóżki,ciśnie i niccccc..Gimnastykuję jej nóżki,zrobiłam rumiankową herbatkę którą wypiła i NIC..Dodam że karmę ją swoim pokarmem i czasem jej daję mm..Czyli pokarm ma mieszany..Macie jakieś sposoby żeby jej pomóc?
Oczywiście ja uważam na to co jem i pije..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No dobra, a ile to wg ciebie jest rzadko? Dziecko na cycku (z rzadka dokarmiane mm) może robić kupę raz na dwa tygodnie i jest to normalne. Dopiero jeśli dziecko ewidentnie się męczy, nie chce spać, jeść, ma wzdęcia, krzyczy i płacze plus twardy brzuch można powiedzieć, że jest problem z kupą.
Jestem w szoku..No moja dwa dni kupki nie robi..Myślałam że to jest nienormalne..Wiesz w szpitalu mi mówili ze ile dziecko razy je pokarm mamy tyle razy robi kupkę..A ona się męczy bo aż czerwona jest tak ciśnie..
No dobra, a ile to wg ciebie jest rzadko? Dziecko na cycku (z rzadka dokarmiane mm) może robić kupę raz na dwa tygodnie i jest to normalne. Dopiero jeśli dziecko ewidentnie się męczy, nie chce spać, jeść, ma wzdęcia, krzyczy i płacze plus twardy brzuch można powiedzieć, że jest problem z kupą.
Jestem w szoku..No moja dwa dni kupki nie robi..Myślałam że to jest nienormalne..Wiesz w szpitalu mi mówili ze ile dziecko razy je pokarm mamy tyle razy robi kupkę..A ona się męczy bo aż czerwona jest tak ciśnie..Z początku faktycznie tak jest, że noworodek może robić co karmienie kupę (nie mój). Ale jeśli nie robi i nic mu poza tym nie dolega - nie katuj go czopkami :) Pokarm kobiecy potrafi być idealnie przyswajalny i dziecko nie ma tak naprawdę czego się już pozbywać :)
Ja to się martwiłam dopiero przy 7 dniach bez kupy na cycku a jak przeszłam na mm to tak 3 dni spoko a 4-5 to już żywe zainteresowanie było :D
Moja córcia to miała od 2tygodnia zycia do końca 3miesiaca życia.
Dyschezja, to jest takie zjawisko, że małe dziekco nie potrafi się jeszcze wypróżniac i zamiast wypychac kupkę, to zaciska pupę. Wtedy go bardzo boli brzuszek i się pręży - logiczne.
Możesz, kiedy widzisz, że dziecko prze, podkurczac mu nóżki do brzuszka, możesz też masowac wowczas brzuszek zgodnie z ruchem wskazówek zegara, ale tak trochę mocniej, bo ma to byc masaż jelit, a nie skóry - wiciskasz wtedy kupkę i najlepiej to robic w pozycji pół lezącej, np. dziecko leżące na Twoich kolanach, brzuchu na podusi ;)
Możecie zacząc uzywac kropelek typu Espumisan, ale nie wiem czy na to pomogą..
Mozesz stosowac cieple oklady na brzuszek, albo suszyc go suszarką ;)
Możesz tez, jeśli widzisz, że dziecko bardzo chce zrobic kupkę, a nie może bardzo długo (czytaj cały dzień) i nic nie pomaga, a dziecko mocno płacze, zamoczyc kocówkę termometru w oliwce i delikatnie dotknąc troszeczkę odbyt dziecka - wtedy dziecko przestaje zaciskac i momentalnie się wypróżnia.
Unikaj stosowania czopków, bo rozleniwiają jelita.
Noś do odbicia po kazdym karmieniu.
Takie są nasze rady i ja w ten sposób z mężem pomagaliśmy córci naszej, kiedy była mała.
Potem jej układ pokarmowy całkowicie dojrzał i problem zniknął w sumie z dnia na dzień. Tak czasem niestety jest i trzeba to przeczekac, pomagając dziecku jak się da. Potrzeba dużo cierpliwości i miłości ;)
A mleko matki faktycznie może byc trawione bezresztkowo. Jeśli dziecko puszcza baki, ma się dobrze, jest uśmiechnięte, to nie musi robic kupki ;)