Tymek ostanio boi się ludzi których zna . Np domownicy ok których widzę co dziennie lub co kilka dni . Ale np jak juz kogoś nie widzi miesiąc to na jego widok płacze , tak jest w przypadku np jego chrzestnej i jej rodziny, albo jednego z moich braci ale jak widzi Radka koty przyjeżdża raz na 2-3 miesiace to pierwsze pięć minut płacze a później się do niego tuli . A jak widzi Roberta drugiego brata to cały czas się go boi , ostanio juz się przyzwyczaił ze Robert jest w domu ten wyszedł na godzinę , i jak go zobaczył znowu płakał , nie wiem co mu jest i dlaczego aż tak panicznie się boi , dziwi mnie tylko jedno ze jak jesteśmy w markecie to sam zaczepia ludzi . Co o tym myślicie jak go przyzwyczaić do ludzi w domu ?? Czasem mam wrażenie ze jest jakiś inny . No jak można płakać na widok chrzestny która widzi raz na 2 tyg . Uspokaja nie trwa około 15 minut . Później już się bawi a nawet tuli jak ma ochotę . Czy jego zachowanie jest normalne ? Ja roamzume jak widzi kogoś zupełnie mu obcego , ale płacz na ludzi których zna ?? To chyba dziwne ??
Odpowiedzi
najgorzej jak rodzina od razu osacza maluszka, mój synek na coś takiego reagował właśnie płaczem, a jak był już troszkę większy to uciekał...
po jakimś czasie z tego wyrósł:)