Dokładnie tak. Niosłam te zasrane róże w dwóch rękach. Chyba z pięćdziesiąt ich było. Generalnie nienawidzę róż, ale cóż...
ile kwiatków w nim było??i z jakiej okazji??
Mój raz na przeprosiny tak zaszalał ze jak dowiedziałam sie ile zapłacił za kwiaty to jeszcze raz focha zarzuciłam:):)